Fala upałów spowodowała, że w kuchni (poza pracą oczywiście ;)) robiłam tylko śniadania, obiady, kolacje (wszystko jak najprościej i jak najszybciej!) i mrożoną kawę w ilościach hurtowych - to była nasza jedyna forma deseru i "ochładacza" :) Robi się ją dosłownie 5 minut, ze składników, które chyba każdy ma w domu, a ulga w gorący dzień z takim napojem jest po prostu gwarantowana - dobrze orzeźewia i smakuje. A że ciepło narazie nie odpuszcza, myślę, że każdemu przyda się ten prosty przepis na chwilę zimnej przyjemności ;)
Ja tymczasem zbieram siły do działania i powrotu do "starej", dobrej formy, bo moja głowa jest pełna pomysłów, a piekarnik i "Kiciuś" krzyczą z kuchni żebym wracała :)
Miłego weekendu, niekoniecznie tropikalnego :)
Składniki (2 szklanki po ok. 300 ml):
- 2 płaskie łyżki kawy rozpuszczalnej
- 500 ml zimnego mleka
- 3 gałki lodów (śmietankowych, waniliowych)
- ok. 100 ml ubitej śmietanki kremówki
- kakao do posypania
Smacznego! :)
Wygląda fantastycznie! :D
OdpowiedzUsuńNie lubię kawy, ale bardzo podoba mi się jej wygląd w Twoim przepisie! :)
OdpowiedzUsuń