Pewnie wszystko macie już zaplanowane, pierniczki polukrowane, wyliczyliście pewnie też ile trzeba zrobić makowej masy żeby wystarczyło na wszystkie makowce i zastanawiacie się czy sernik zrobić w okrągłej, czy prostokątnej formie :) Ja przechodzę przez to samo ;) Ale pomyślałam, że na dzień przed Wigilią warto przypomnieć Wam jeszcze jeden kultowy niegdyś przepis, który być może spontanicznie wykorzystacie w swoich domach, mowa oczywiście o orzeszkach z patelni! :)
Być może ktoś z Was na widok tego przepisu przypomni sobie, że ma schowaną gdzieś w szafie "patelnię do orzeszków", postanowi ją "odkurzyć" i zrobi ciastka znane z dzieciństwa :) Nie ma chyba nic lepszego niż takie "wielkie powroty" dobrze znanych kiedyś smakołyków, a szczególnie w tak ważnym czasie, gdzie można podzielić się nimi z najbliższymi :) I choć może ich robienie jest nieco czasochłonne, to myślę, że dla tego smaku po prostu warto :) Spróbujcie, zachęcam ;)
Jednak przepis przepisem, ale czas też na życzenia, bo to moja ostatnia okazja, żeby Wam je złożyć:
Moi drodzy, z mojej pełnej szczęścia kuchni ślę Wam życzenia wspaniałych, pełnych rodzinnego ciepła Świąt Bożego Narodzenia, wspaniałości na stołach, ale jak najmniej zabiegania :) Kochani dużo uśmiechu i spokoju! Wesołych Świąt! :)
Składniki (na ok. 60 sztuk po złożeniu):
Ciasto:
- 200 g masła
- 3 szklanki mąki
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 jajka
Nadzienie:
- 65 g masła
- 65 g wody
- 1/3 szklanki cukru
- 1 łyżka kakao
- 1 i 1/3 szklanki mleka w proszku
Smacznego! :)
cudne są:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i Wesołych Świąt.
Dziękuję, Wesołych Świąt! :)
UsuńPyszne orzeszki :) Moja mama ma taką patelnię !
OdpowiedzUsuńAgatko, zdrowych i smacznych Świąt! :)
Wielki uśmiech pojawił się na buzi :) Pamiętam je z dzieciństwa. Cudne zdjęcia, wesołych Kochana ;*
OdpowiedzUsuńIdealne! <3
OdpowiedzUsuńWow! Perfekcyjne <3
OdpowiedzUsuń