17 grudnia 2015

Tort piernikowo - karmelowy ze śliwkową nutą.

Dziś chcę pokazać Wam tort z listy "must have" blogerki kulinarnej, czyli tort do którego zapałałam miłością od pierwszego wejrzenia i musiałam zrobić, bo inaczej nie mogłabym spać przez niego po nocach.. :))

A mowa o torcie, który zobaczyłam na okładce brytyjskiego wydania BBC Good Food. Można powiedzieć, że na jego widok "zaświeciły mi się oczy", tak jak świecą się kobietom na widok wyjątkowej torebki, zobaczonej w sklepowej witrynie :) Tak, to taki sam rodzaj zauroczenia :)

Ktoś mógłby powiedzieć, że to tylko tort udekorowany pierniczkami, ale dla mnie aż. Miał taki urok, biło od niego takie świąteczne ciepło, że po prostu musiałam mieć na swoim stole, przed swoim obiektywem moją wersję tego piernikowego tortu.

Zrobienie tego wypieku wymagało trochę czasu, poświęcenia i cierpliwości, ale warto było, bo patrząc na niego, stojącego w naszym domu, oczy zaświeciły mi się jeszcze bardziej - z dumy i radości, że się udało :)

Ale jeszcze bardziej cieszył fakt, że nie tylko wyglądało, ale i smakowało. Nie korzystałam z przepisu zamieszczonego w gazecie, bo postanowiłam, że "środek" będzie w 100% mój. I zrobiłam kolejny bardzo świąteczny tort, pachnący karmelową czekoladą i piernikiem, smakujący przyprawą korzenną i wędzoną śliwką. Spróbujcie, nie zawiedziecie się :)


Składniki (forma 20 cm):

Piernik (składniki powinny mieć temp. pokojową):
  • 100 g miodu
  • 125 g cukru
  • 100 g masła
  • 1/2 szklanki ciepłego mleka
  • 1 łyżka kakao
  • 2 czubate łyżki przyprawy do piernika
  • 2 jajka (żółtka i białka osobno)
  • 250 g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 10 - 12 sztuk wędzonych śliwek (drobno pokrojonych)
W rondelku rozpuszczamy miód i cukier, kiedy całość się rozpuści dodajemy mleko. Następnie dodajemy masło, kakao oraz przyprawę do piernika. Podgrzewamy na małym ogniu do otrzymania gładkiej konsystencji. Zdejmujemy, odstawiamy do wystygnięcia.
Do wystudzonej masy dodajemy po jednym żółtku miksując na średnich obrotach, następnie stopniowo dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą. Na koniec dodajemy śliwki.
Ubijamy pianę z białek ze szczyptą soli, delikatnie dodajemy do masy piernikowej, mieszamy.
Całość przekładamy do wytłuszczonej i wyłożonej papierem do pieczenia keksówki.
Pieczmy ok. 50 minut w 170 stopniach (z termoobiegiem). Wyjmujemy ciasto z piekarnika i studzimy na kratce przez ok. 15 min w formie, następnie bez. Przekrawamy piernik na trzy blaty, każdy nasączamy wodą wymieszaną z cukrem i ew. odrobiną alkoholu. Przekładamy kremem.

Krem karmelowy (przygotowujemy dzień wcześniej): 
  • 500 g śmietany kremówki
  • 250 g serka mascarpone
  • 200 g czekolady karmelowej
+ ok. 7 łyżek powideł śliwkowych
Połamaną czekoladę wrzucamy do rondelka, zalewamy śmietaną i podgrzewamy na małym ogniu aż czekolada się rozpuści - nie gotujemy! (jeśli nie rozpuści się całkowicie to przecieramy ją przez sito). Studzimy mieszankę w chłodnym miejscu, następnie wkładamy na kilka godzin do lodówki (musi być dobrze schłodzona - można włożyć na całą noc). Zimną, czekoladową śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy stopniowo mascarpone. Każdy blat piernika smarujemy 1,5 łyżki powideł, a następnie przekładamy piernikowe blaty kremem, wykładamy krem też na boki i wierzch tortu, wyrównujemy. Dekorujemy pierniczkami według uznania (robiłam z przepisu na szybkie pierniczki, dekorowane lukrem królewskim). Chłodzimy w lodówce.

Smacznego! :)



4 komentarze:

  1. Jest tak apetyczny, że mam ochotę się na niego rzucić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuszący i bardzo świąteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie udekorowany i pyszny torcik. Podoba mi się bardzo. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...