Bogactwo lipca jest niesamowite. Nie wiadomo na które owoce się zdecydować, wszystkie nieśmiało puszczają do mnie oko. Kiedy zobaczyłam w moim osiedlowym sklepie porzeczki we wszystkich kolorach "oczy mi się zaświeciły". Od razu miałam pomysł na ich wykorzystanie. Szybkie, proste ciasto czekoladowe. Ulubiony, sprawdzony przepis. Kwaskowe porzeczki pasowały jak ulał. Warto wykorzystać je do tego wypieku.
To ciasto awaryjne, kiedy potrzebujemy czegoś "na już". Idealnie sprawdzi się kiedy w letni weekend, albo nawet w tygodniu najdzie Was ochota na coś słodkiego, albo przypomnicie sobie, że jutro macie imieniny i trzeba zrobić coś do pracy ;) Ja zdążyłam zrobić je idąc do pracy na drugą zmianę ;) Pół foremki do domu, pół do pracy. Można zanieść też bez okazji, tak jak ja - wszyscy zadowoleni ;)
Składniki (forma 23x10 cm lub klasyczna keksówka):
- 4 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki oleju
- 5 łyżek kakao
- 1 szklanka mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g czerwonej porzeczki
Smacznego! :)
Ale cudnie wyrosło!!
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńCudna forma <3
OdpowiedzUsuń