Najlepsza karpatka jaką jadłam! Calutka blacha zniknęła w 24 godziny od zrobienia :) To zdaje się być rekord w naszym domu :) A to chyba przez to, że najlepsze ciasta wychodzą, gdy robię je spontanicznie, bez większego "namaszczenia". Po prostu wpadł mi do głowy pomysł, żeby zrobić karpatkę, tak "ni stąd, ni zowąd" - chociaż tak sobie myślę, że mały powód jednak był. Mamy styczeń, środek zimy, a śniegu jak nie było tak nie ma, a jako że jestem "zimowa" (urodzona zimą :)), to trochę mi tego białego puchu brakuje i może podświadomie wymyśliłam sobie ośnieżone, górskie ciasto :) Pozostało mi tylko wyjąć stary zeszyt z przepisami babci i mamy, wyszukać literkę "K" i wziąć się za pieczenie. Od dziecka karpatka była moim ulubionym ciastem (to też może spowodowane jest śnieżnym wyglądem, ale przede wszystkim smakiem - to mięciutkie ciasto i rozpływający się w ustach krem.. ;)) i tak już chyba pozostanie, tym bardziej, że odnalazłam na nią idealny przepis :)

Składniki (prostokątna blaszka o wym: 30x24 cm):
Ciasto:
- 1 szklanka wody
- 125 g masła lub margaryny
- 1 szklanka mąki pszennej
- 5 jajek
- szczypta proszku do pieczenia (na czubku łyżeczki)
Wodę i masło zagotowujemy. Zdejmujemy z palnika, dodajemy mąkę z proszkiem i energicznie mieszamy do powstania gęstej, zwartej masy ("kluski"). Odstawiamy w chłodne miejsce do przestudzenia.
Przygotowujemy w tym czasie blachę (lub 2 blaszki jednakowej wielkości): smarujemy masłem i oprószamy mąką.
Następnie ubijamy mikserem całe jajka i stopniowo dodajemy przestudzoną masę cały czas miksując. Gotowe ciasto dzielimy na pół i każdą część rozsmarowujemy na blaszce (masa jest bardzo gęsta, dobrze jest zrobić kilka kleksów z ciasta na blasze i łączyć je ze sobą - ułatwia to pracę :))
Pieczemy każdą część ciasta ok. 30 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Wyjmujemy i studzimy. Przygotowujemy krem.
Krem:
- 1/2 litra mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 16 g cukru waniliowego
- 1 łyżka masła
- kilka kropel aromatu waniliowego lub odrobina ziarenek z wanilii
- 3 jajka
- 5 łyżek mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki mąki pszennej
- 100 g miękkiego masła
Do garnka wlewamy mleko, dodajemy cukier waniliowy, aromat, łyżkę masła i gotujemy. W tym czasie ucieramy mikserem jajka z cukrem, dodajemy obie mąki i mieszamy. Mieszankę wlewamy na gotujące się mleko. Energicznie mieszamy żeby budyń się nie przypalił i aby nie powstały grudki. Gdy masa się zagotuje, zdejmujemy garnek z ognia i odstawiamy budyń do całkowitego wystudzenia.
Masło ucieramy do białości na puszystą masę, stopniowo dodajmy budyń. Gotowy krem wykładamy na 1 blat i dociskamy delikatnie drugim. Odstawiamy ciasto w chłodne miejsce na 1 - 2 h, przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.
Smacznego! :)
Zapraszam także do obserwowania Happy Kitchen na:

