Wszystko kręci się wokół rabarbaru, bo trzeba go wykorzystać dopóki jest! :) Odkąd się pojawił, na jego widok w sklepie mam już gotowy plan, jak go wykorzystać :) Nie będę Was zamęczać już ciastem drożdżowym, teraz czas na kruche i to nie byle jakie, bo z przepisu mistrza Hermé (ostatnio moją bibliotekę zasiliła jego książka "Desery od najprostszych po wykwintne"). Jest cieniutkie i delikatne, bez grama cukru. Do tego kwaskowaty rabarbar i słodka, lekka jak chmurka beza. Bierzcie po kawałku (liczba ograniczona) i poczujcie się jakw paryskiej kawiarni :) Bon appétit! :)
Składniki:
95 g masła o temp. pokojowej
0,5 łyżeczki soli
25 ml zimnego mleka pełnotłustego lub wody
125 g mąki
Masło pokroić na bardzo małe kawałki i włożyć do miseczki. Rozgnieść drewnianą szpatułką i lekko utrzeć. Do drugiej miseczki wlać mleko (lub wodę), dodać sól i mieszać, aż sól się rozpuści. Płyn stopniowo połączyć z masłem, ciągle mieszając drewnianą szpatułką. Mąkę przesiać przez sito. Stopniowo dodajemy mąkę do masy maślanej, mieszamy, aż składniki się połączą. Ciasto przekładamy na stolnicę i wygniatamy wewnętrzną stroną dłoni, lekko je przesuwając. Brzegi zagarnąć do środka. Wygniatać, aż ciasto będzie gładkie. Uformować kulę i lekko spłaszczyć dłonią. Zawinąć w folię spożywczą, włożyć do lodówki na 2h. Schłodzone ciasto wałkujemy i wykładamy nim formę do tarty. Nakłuwamy widelcem. Wykładamy folią aluminiową i obciążamy ciasto fasolą. Podpiekamy przez 15 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. W tym czasie przygotowujemy nadzienie. Po wyjęciu zdejmujemy fasolę z folią.
Nadzienie i beza:
3 łodygi rabarbaru (oczyszczony, pokrojony w plasterki)
2 łyżki cukru pudru
3 białka
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
Rabarbar zasypujemy cukrem pudrem. Odstawiamy. Białka ubijamy ze szczyptą soli. Stopniowo dodajemy cukier, aż beza będzie lśniąca. Rabarbar odsączamy wykładamy na podpieczone ciasto. Pieczemy 10 - 12 min. Wyjmujemy ciasto i wykładamy bezę. Pieczemy aż do zarumienienia bezy. Tartę podajemy na ciepło lub schłodzoną. Smacznego! :)
Bardzo mi się podoba! To coś innego niż zwykle :)
OdpowiedzUsuńoj cudowne!!! :D Jutro biegne po rabarbar !!
OdpowiedzUsuńprzepysznośći!
OdpowiedzUsuńściskam
Tarta pod bezową chmurką z rabarbarem... Brakuje jeszcze bananów i bitej śmietany i byłby to mój kulinarny kawałek raju^^
OdpowiedzUsuńMama prosiła mnie o tarte i do tej pory jej nie zrobiłam:p
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie :) i to ciasto takie cieniutkie ! wow !!
OdpowiedzUsuńAle cudownie wygląda :) Ta beza na górze szczególnie, pycha !
OdpowiedzUsuńwspaniała pierzynka z bezy, chrupiąca mniam:)
OdpowiedzUsuńwygląda bosko! i ta perfekcyjna beza jako ukoronowanie!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Cześć! Przyjmij nominację do Liebster Award: http://mojepysznosci.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko! :)
beza, rabarbar, kruche!
OdpowiedzUsuńtyle dobroci w jednym cieście :O :O
:)
dziękuję za Twój przepis do rabarbarowej akcji:)
wszystko kupuję! Wszystko--to jest wspaniałe;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo z Waszego pozytywnego przyjęcia tej tarty :) Jest mi bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńŚciskam! :) A.
piękna i cudowna :) beza+rabarbar=<3
OdpowiedzUsuń