Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sernik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sernik. Pokaż wszystkie posty

3 grudnia 2015

Sernik cynamonowo - miodowy na spodzie z ciastek korzennych.

Jeśli mówimy o przygotowaniach do Świąt, to trzeba pomyśleć o serniku, najlepiej wyjątkowym, robionym tylko z tej okazji, raz w roku, wyczekiwanym i wytęsknionym. Postanowiłam zatem pomyśleć nad takim zapadającym w pamięć sernikiem i podzielić się z Wami przepisem. Jak zawsze trzeba było wziąć kartkę i długopis, uruchomić wyobraźnię, wyrysować sobie wypiek w głowie i na papierze, a na końcu przejść do działania. Plan zawsze wydaje się dobry, ale czy jest, okazuje się dopiero po wyjęciu ciasta z piekarnika.

Całe szczęście był dobry, intuicja i moje jakieś tam doświadczenie mnie nie zawiodło. Wszystko wyszło tak jak chciałam i dziś mogę śmiało napisać, że mój pierwszy, tegoroczny test wyszedł pomyślnie i z przyjemnością dzielę się z Wami przepisem na bardzo świąteczny sernik cynamonowo - miodowy na spodzie z ciastek korzennych. Jest w nim w zasadzie wszystko czego można oczekiwać od bożonarodzeniowego wypieku: dużo sera, miodu i przypraw korzennych. Można powiedzieć, że to idealna propozycja dla osób, które nie chcą przed Świętami spędzać zbyt wiele czasu przy piekarniku i najchętniej upiekłyby tylko jedno, ale za to bardzo konkretne ciasto. Bo ten sernik to zdecydowanie "konkretna" propozycja, zjadamy kawałek do poobiedniej, świątecznej kawy i mamy dość ;) Ale jeśli już jesteśmy przy ilości to tu muszę jednak coś wtrącić - dla łasuchów kawałek to może być ciut za mało, bo choć jest syty to nie jest przesadnie słodki ;) Miejcie to na uwadze podczas ustalania świątecznego menu :)

Zatem moi drodzy przepis opisany i zaprezentowany, plan wykonany w 100%. Teraz pozostaje mi mieć cichą tylko nadzieję, że mój bardzo świąteczny sernik przypadnie Wam do gustu i już za kilkanaście dni zagości na Waszych stołach :)


Składniki (forma 20 cm):

Ciasteczkowy spód:
  • 125 g ciastek korzennych (np. speculoos)
  • 50 g rozpuszczonego, ciepłego masła
Ciastka kruszymy na piasek, łączymy z masłem, do powstania "mokrego piasku", wylepiamy spód i boki formy. Wstawiamy do lodówki. Przygotowujemy masę serową.

Masa serowa:
  • 375 g sera twarogowego
  • 125 g serka mascarpone
  • 200 g mleka skondensowanego słodzonego
  • 60 g miodu płynnego
  • 3 jajka
  • 15 g mąki pszennej
  • 15 g mąki ziemniaczanej
  • 150 g kwaśnej śmietany
Oba serki, mleko i miód ubijamy krótko mikserem do połączenia składników. Dodajemy po jednym jajku, a na koniec oba rodzaje mąk. Gotową masę wylewamy na schłodzony spód. Pieczemy ok. 50 minut w temp. 160 stopni. Na gorący sernik wykładamy kwaśną śmietanę. Studzimy całą noc. Przed podaniem posypujemy cynamonem.

Smacznego! :)

2 kwietnia 2013

Sernik krakowski.

Ostatni Wielkanocny element: sernik, dodany już po świętach, bo można go zrobić "nie tylko od święta" :) Myślę, że nie trzeba go przedstawiać i pisać o nim długich wywodów: Po prostu tradycyjny, polski sernik, doskonale wszystkim znany, nie tylko z cukierni, ale chociażby z "domowego stołu", z babcinej książki kucharskiej - według mnie najprawdziwszy z prawdziwych i dla mnie, jak na razie najlepszy (i mówię to jako osoba, która polubiła się z sernikami stosunkowo niedawno :))

P.S Wybaczcie, że mój nie wygląda jak z cukierni (nie załapała się żadna rodzynka..), ale dopiero się uczę jak zrobić sernikom (i nie tylko :)) "twarzowe" zdjęcia ;)


Składniki na kruche ciasto:

  • 250 g mąki pszennej
  • 100 g cukru pudru
  • 125 g masła
  • 8 g cukru waniliowego
  • 1 jajko

Wszystkie składniki połączyć razem, szybko zagnieść ciasto, wstawić do lodówki na co najmniej godzinę czasu. Z ciasta odkroić 1/3, odłożyć z powrotem do lodówki. Pozostałe ciasto rozwałkować na bardzo cienki placek, wyłożyć nim dno formy o wymiarach 35 x 25 cm (u mnie standardowa forma okrągła 23 - 24 cm), po nakłuwać widelcem. Podpiec w temperaturze 170°C przez 15 minut (lub krócej jeśli ciasto zbyt się rumieni).


Składniki na masę serową:

  • 1 kg twarogu (półtłusty, tłusty)
  • 8 jajek
  • 100 g miękkiego masła
  • 250 g cukru
  • 3 łyżki cukru waniliowego
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 100 g rodzynek
  • ulubiony aromat (u mnie ekstrakt waniliowy)
  • żółtko do posmarowania pasków, roztrzepane (uwaga: nie wyrzucać białka, będzie potrzebne do lukru!)

Twaróg zemleć. Masło, 200 g cukru i cukier waniliowy utrzeć w osobnym naczyniu na krem. Ucierając, dodawać po 1 żółtku i części twarogu. Ucierać, aż składniki się połączą i masa będzie puszysta. Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając pozostałe 50 g cukru. Pianę wmieszać do masy serowej razem z mąką ziemniaczaną i rodzynkami. Można dodać ulubiony aromat.

Podpieczony spód wyjąć z piekarnika. Wyłożyć na niego masę serową. Ciasto pozostałe w lodówce cienko rozwałkować i radełkiem wykroić paski o szerokości 1 cm. Z pasków ułożyć na serniku kratkę, posmarować ją żółtkiem.

Piec około 50 - 60 minut w temperaturze 170°C (ja piekłam w temp. 160 stopni - zależy od piekarnika).


Przygotować lukier (tym razem nie robiłam lukru, ale jest zdecydowanie najlepszy do tego sernika):

  • sok z 1 cytryny
  • 150 g cukru pudru
  • 1 białko

Wycisnąć sok z cytryny, dodać puder i białko, utrzeć. Jeśli będziemy uważać, że jest zbyt rzadki, gęstość można regulować cukrem pudrem (jeśli zbyt gęsty - można dodać gorącej wody).

Wystudzony sernik posmarować lukrem. Można też posmarować same paski - co jest bardziej pracochłonne, ale będą one lepiej widoczne.


Smacznego :)

Przepis z Moich Wypieków.

19 lutego 2013

Sernikobrownies z wiśniami.

Dzielę się z Wami tym co robię już od ponad miesiąca, a jeszcze nie pojawiło się tu żadne ciasto (o zgrozo!), nadrabiam więc zaległości :) Sernikobrownies z wiśniami, w pierwotnej wersji na Moich Wypiekach, jest z malinami, ale przyznam się, że nigdy z tymi owocami go nie robiłam, bo jakoś  inne owoce wpadały mi w ręce :) Były borówki i wiśnie, ale na maliny pewnie kiedyś też przyjdzie czas :) Wybaczcie, że znów jest czekolada, że znów wiśnie, ale w ostatnich dniach po prostu królują w domu :)

P.S Zapraszam też do polubienia bloga na Facebook'u :)


Składniki:

  • 200 g gorzkiej czekolady
  • 200 g masła
  • 400 g cukru pudru
  • 5 jajek
  • 110 g mąki pszennej
  • 400 g sera kremowego (można użyć zwykłego twarogu wcześniej zmielonego)
  • cukier waniliowy lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • słoiczek wiśni (wcześniej odsączonych)

Blaszkę 20 x 30 cm (może być mniejsza) smarujemy masłem i wykładamy papierem. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub mikrofali, studzimy.

W misce misce ucieramy ser, cukier (150 g), 2 jajka i cukier waniliowy. Masa powinna mieć gładką konsystencję. W drugiej misce masło i 250 g cukru pudru miksujemy na gładką masę. Następnie dodajemy 3 jajka - wbijając po jednym i dobrze miksując przed dodaniem kolejnego. Wlewamy roztopioną czekoladę, dalej miksujemy. Następnie dodajemy mąkę, mieszamy. 3/4 mikstury wykładamy do blaszki. Wylewamy masę serową na masę czekoladową. Na wierzch wylewamy resztę masy czekoladowej i układamy wiśnie (masa czekoladowa jest dość gęsta, dlatego ciężko się ją wylewa i wyrównuje, należy to robić ostrożnie).

Pieczemy w temperaturze 170ºC przez 45 - 60 minut (u mnie ok. 50 min). Studzić w ciepłym, ale otwartym piekarniku.

 
Smacznego :)



Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki (zmodyfikowany). 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...