Jeśli chodzi o sam przepis to nie ma w nim nic odkrywczego, ponieważ jest to przepis na standardową babkę ucieraną, którą można upiec też w piekarniku. Jednak w wyniku "zabiegu" gotowania baby w kąpieli wodnej otrzymujemy wyjątkowy, wielkanocny wypiek, który wprawdzie nie jest tak rumiany jak ten z piekarnika, ale nieco delikatniejszy i bardziej "kruchy", a najlepiej smakuje z grubą warstwą lukru lub polewy czekoladowej :) A jeśli chcecie dodać jej dodatkowego uroku i wprawić w zachwyt swoich świątecznych gości, to udekorujcie ją świeżymi, jadalnymi kwiatami - mogą być to bratki, ale doszły mnie słuchy, że pojawiają się też fiołki! :)
Warto spróbować zrobić ją choć raz, bo jest to na pewno coś innego, oryginalnego, choć wymaga poświęcenia trochę uwagi i nieco więcej czasu. Baba gotowana w kąpieli wodnej jest też ciekawym pomysłem do osób, które może nie posiadają piekarnika, a chciałyby przygotować domowy wypiek na wielkanocny stół :) Polecam!
Składniki (wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej):
- 250 g miękkiego masła lub margaryny
- 1 szklanka cukru
- 5 dużych lub 6 małych jajek
- 1, 5 szklanki mąki pszennej
- 2/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżka skórki otartej z cytryny
- 1 łyżka soku z cytryny
- szklanka cukru pudru
- 2 - 3 łyżki gorącej wody
- ew. odrobina barwnika
Do wysokiego garnka wlewamy wodę (do ok. 1/3 wysokości garnka) - po włożeniu formy w wodę musi ona dosięgać do ok. 1/2 wysokości formy. Gotujemy 70 minut od momentu włożenia formy w gotującą się wodę (na bardzo małym ogniu, warto wyłożyć dno garnka bawełnianą ściereczką). Wyciągamy babę z wody, następnie z formy i studzimy na kratce. Następnie lukrujemy (lukier puder ucieramy z gorącą wodą - jeśli jest zbyt gęsty dolewamy więcej wody), ew. dekorujemy świeżymi kwiatami jadalnymi (u mnie bratki, mogą być też fiołki) i podajemy.
Smacznego! :)
Babka świetnie wygląda i te kwiaty...super!
OdpowiedzUsuńAgatko przepiękna!! Piękną masz foremkę, jest taka mała, akuratna :D
OdpowiedzUsuńAle ładnie udekorowana!
OdpowiedzUsuńWspaniała ta babeczka! *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie do wzięcia udziału w moim konkursie, którego zadaniem jest przygotowanie wypieku bądź deseru na Wielkanoc! :) A do wygrania jest naprawdę fajna patera i nie tylko! :)
Szczegóły na moim blogu:
http://tajnikismaku.blogspot.com/2015/03/wielkanocny-konkurs-pastelowy.html
Ja niestety nie mam formy, ale za to u teściowej zajadam się gotowaną babeczką co roku :) ozdoby z kwiatów nadają jej przepięknego wyglądu!
OdpowiedzUsuńPiękna ta baba i na pewno jest przepyszna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń