18 października 2013

Kaiserschmarren z żurawiną. Omlet cesarski.

Każdy z nas w swojej "Internetowej karierze" miewał takie momenty, że pewien blog kulinarny, czy strona www, tak go zachwyciła, że miało się ochotę przygotować z przepisów autora praktycznie wszystko.

Za sprawą przywiezionej z włoskich wakacji tamtejszej gazety kulinarnej sale&pape, dowiedziałam się o istnieniu pięknego bloga Due Bionde In Cucina. Prowadzi go kobieta pełna pasji, która swoimi wpisami i przepisami nie tylko inspiruje, ale też wywołuje uśmiech na twarzy (dobrze, że Google skonstruowało translator i mogę sobie poczytać, bo włoskim jeszcze nie operuję :)). Zajrzyjcie tam, naprawdę warto! :)

Tymczasem koniec prywaty, może w końcu o tym co na talerzu ;) A na talerzu dziś austriacko, bo gości na nim omlet cesarski Kaiserschmarren. Nie jest to jednak klasyczna wersja, ale nieco bardziej uproszczona przez autorkę, gdyż w tym przepisie dodajemy całe jajka. W sieci częściej spotykany jest omlet z białkami ubitymi osobno i podany z powidłami śliwkowymi, ale ja postanowiłam skusić się na wersję Sabiny :) Spróbujcie, jest doskonały nie tylko na śniadanie :)


Składniki (dla 2 osób):
  • 100 g mąki pszennej
  • 100 ml mleka
  • 1 łyżka cukru
  • szczypta soli
  • 2 jajka
  • 100 g dżemu żurawinowego*
  • masła do smażenia,
  • cukier puder
Wymieszać mąkę z mlekiem, dodać cukier, sól i jajka, aż mieszanina będzie gładka, bez grudek.
Rozgrzać masło na patelni, wylać grubą warstwę ciasta, która da nam ok. 0,5 cm omlet.
Smażyć z obu stron i pokroić w nieregularne kawałki. 
Przełożyć na talerz, posypać cukrem pudrem i podawać na ciepło z łyżką dżemu żurawinowego.

Smacznego! :)

* możemy przygotować dżem samodzielnie: 2 szklanki żurawiny zasypujemy 1 szklanką cukru i zalewamy ok. 1/2 szklanki czerwonego wina - gotujemy na małym ogniu do uzyskania pożądanej, gęstej konsystencji dżemu.


7 komentarzy:

  1. ooo, z żurawiną brzmi pysznie! muszę spróbować takiej wersji tego pysznego omleta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa propozycja śniadaniowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z żurawiną jeszcze nie robiłam. Koniecznie do spróbowania, zwłaszcza, że uwielbiam konfiturę z niej. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zawsze mnie fascynuje ten omlet, ale sama jeszcze nie robiłam :D
    Uwielbiam podróżnicze inspiracje :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Magda - Polecam! :)
    Magda - Dziękuję :)
    whiness - Polecam serdecznie :)
    AZgotuj - Cóż, jutro niedziela, polecam na późne śniadanko :)
    Salvador Dali - Trzeba to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...