Magazyn Kuchenny tak zauroczył mnie tym ciastem, że z niecierpliwością czekałam na zamówioną żurawinę. Jeśli chcecie poczytać o jego historii zapraszam właśnie do nich (swoją drogą po przeczytaniu tej notki nabierzecie 100% pewności, że musicie je upiec - jeśli moje słowa nie wystarczą ;)), ja od siebie powiem tylko tyle: warto je upiec w ten jesienny czas, bo jest absolutnie rewelacyjne! :) A i jeszcze Czytelniku Drogi, tak jak napisała mi Bee: "pamiętaj o sosie!" :) Bo bez niego to ciasto jest po prostu "samotne" :)
P.S Jeszcze słowo ode mnie o sosie: jeśli w Waszych domach robiło się śmietankowe cukierki z patelni, to ten sos Was zauroczy i przywoła smak z dzieciństwa ;)
Składniki (na okrągłą formę 22-23 cm, użyłam 24 cm):
- 85 g (6 łyżek) masła, miękkiego + trochę do smarowania
- 165 g (¾ szklanki) drobnego cukru
- 1 duże jajko
- 225 g (1½ szklanki) mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ¼ łyżeczki soli
- ¼ łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 125 ml (½ szklanki) mleka
- 2-3 jabłka, kwaskowate
- 1 szklanka żurawiny, świeżej lub rozmrożonej
- do posypania: 1 łyżka cukru zmieszana z ¼ łyżeczki cynamonu
Piekarnik rozgrzej do 175ºC.
Masło i cukier ubij mikserem do białości. Dodaj jajko i ubijaj, aż składniki się połączą. Maślaną masę mieszaj ręcznie z mąką przesianą wcześniej z proszkiem do pieczenia, solą i gałką muszkatołową. W trakcie mieszania dolewaj po trochu mleko.
Jabłka obierz, wykrój z nich gniazda nasienne, a resztę pokrój w niezbyt grube półksiężyce.
Ciasto wlej do formy, wyrównaj wierzch. W ciasto powtykaj pionowo kawałki jabłek formując z nich okrąg. Wolną przestrzeń pośrodku i po brzegach ciasta posyp żurawiną. Całość przysyp cukrem wymieszanym z cynamonem.
Piecz 50-60 minut, do suchego patyczka. Przestudź przez kwadrans w foremce, następnie wyłóż na kratkę. Podawaj z ciepłym sosem śmietankowym.
Słodki sos śmietankowy:
- 2 szklanki śmietanki kremówki
- ½ szklanki cukru
- 100 g masła
Podawaj na ciepło, do ciasta z jabłkami.
Smacznego! :)
Bielinko ciasto żurawinowe wygląda super! pewnie smakuje bajecznie! oj zjadłabym kawałeczek, zwłaszcza z tym pysznym sosikiem :) muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne fajne pomysły i pozdrawiam cieplutko,
Olinka - Smakowy Raj
Tyle dobrego i jeszcze taki sos! Mniam:)
OdpowiedzUsuńMniam mniam pyszności! :) uwielbiam żurawinę.
OdpowiedzUsuńPisałam Ci juz na fb, że mnie też zauroczył. Moje ciasto powstanie jutro rano :-).
OdpowiedzUsuńDzięki, Belinko, za puszczenie w świat dobrej nowiny :-)
OdpowiedzUsuńi ciasto i zdjęcia absolutnie obłędne :) nabrałam ochoty :)
OdpowiedzUsuńSmakowy Raj - Olinka - Dziękuję za miłe słowa i serdecznie polecam wypróbowanie przepisu :) Zapraszam oczywiście jak najczęściej! :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTyna - Idealna całość :)
J. - Trzeba korzystać, dopóki na targach jest jej mnóstwo :)
Droczilka - Czekam na efekt :)
Bee - Robię to z przyjemnością! :)
Łucja - Dziękuję! :*
Coś cudownego... Nie mogę się na nie napatrzeć, zapisuję do wypróbowania (jak tylko wypatrzę żurawinę :)).
OdpowiedzUsuńale cuuudowne! :)
OdpowiedzUsuńTen kolor, kształt-zakochałam się!
Śliczne ciasto! : )
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie i wygląda uroczo!
Cudowne ciasto! Od dłuższego czasu czaję się na żurawinę :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne! Obłedne! wow
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda obłędnie :D Przepis do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńOch marzy mi się skubnąć taki kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńCudowne!!! Ten sosik jest fajnym dodatkiem, rzadko spotyka się coś takiego przy ciastach :) Dołączyłam sobie do facebooka, żeby być na bieżąco... Super blog :)
OdpowiedzUsuń