Przepis (zmodyfikowany) pochodzi ze strony "Z piekarnika" klik
Składniki (forma 20 cm):
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika lub przyprawy dyniowej*
- szczypta soli
- 4 jaja
- 1 szklanka puree dyniowego*
- 1 szklanka oleju
- pokrojone drobno i uprażone na niewielkiej ilości oliwy pestki dyni (ok. 50 - 70 g)
- 50 g czekolady mlecznej
- 2 - 3 łyżki śmietanki kremówki
Mieszamy dokładnie mąkę, cukier, cynamon, sól, proszek do pieczenia i
sodę. Jajka miksujemy z olejem, dodajemy przestudzoną dynię, a następnie
dodajemy składniki sypkie. Mieszamy, wylewamy do foremki wyłożonej
papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C na około 40 minut. Sprawdzamy patyczkiem, czy upieczone. Studzimy na kratce.
Wystudzone ciasto oblewamy czekoladą rozpuszczoną z dodatkiem śmietanki w kąpieli wodnej i
posypujemy prażonymi pestkami dyni.Smacznego! :)
* Poradnik dla początkujących "dyniomaniaków" znajdziecie TU, znajdziecie tam m.in. informacje jak zrobić puree i przyprawę dyniową.
Twoje ciasto wygląda wspaniale!:)
OdpowiedzUsuńproste, ale efekt powalający :]
OdpowiedzUsuńczy jest jakaś różnica jakiego gatunku dyni używamy?:)
OdpowiedzUsuńBoskie! :-)
OdpowiedzUsuńqrcze, a już mówiłam sobie, że w tym tygodniu nie dochodzę do piekarnika... ale taki przepis ma się zmarnować :D pysznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńTo może wpadnę na kawałeczek?
OdpowiedzUsuńMalwinka - Dziękuje bardzo :)
OdpowiedzUsuńKarmel-itka - O to chodziło! :D
Karola - Już dopisałam, że użyłam odmiany hokkaido :)
Droczilka - Dziękuję :)
miniman life - Polecam gorąco! :)
Aguś kulinarnie - Pewnie, zapraszam :)
jakie śliczne i słoneczne, aż nie wierzę że niebawem zima. Uwielbiam dynię, nawet mam kilogram w lodówce :) więc jutro czeka mnie dynio gotowani
OdpowiedzUsuńwygląda BOSKO!
OdpowiedzUsuńChoćby dla polewy bym zjadła :-) Choć o zimie staram się jeszcze nie myśleć, bo jesień dla nas na razie łaskawa jest.
OdpowiedzUsuńcuuudo! :) A jak ładnie przyozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za dyniowym! Tak ozdobione przypomina nawet torcik :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam przyprawę piernikową, i dodaję ją przez cały rok do różnych wypieków, a ciasto wygląda obłędnie, ma piękny kolor :) chętnie wypróbuję Twój przepis, bo faktycznie jest dość prosty, a ja ostatnio na punkcie dyni oszalałam :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Monika
Piękne ciacho i takie bardzo jesienne.
OdpowiedzUsuńciasto wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! A ten kolor.... :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciacho :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba przepis!
OdpowiedzUsuńślinka cieknie za każdym razem kiedy tu zaglądam :))))))
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje zdjęcia!
ania-gotuje - Dziękuję i polecam :)
OdpowiedzUsuńOla - Dziękuję :)
Bee - Warto posmakować nie tylko dla polewy :) Oby jesień była łaskawa jak najdłużej, u nas niestety dziś zaszalała z porannym przymrozkiem..
Salvador Dali - Dziękuję :) !
Kaś - Faktycznie, ciacho mogłoby być też torcikiem dyniowym :)
Monika - Dziękuję :) Ja też oszalałam na jej punkcie, mam mnóstwo pomysłów na jej wykorzystanie :) Zapraszam zatem niebawem po kolejne przepisy ;)
Magda - Dziękuję :)
Łucja - Dziękuję kochana :*
judik - Dziękuję :)
ola in the kitchen - Dzięki :D
Renula - Polecam! :)
Jo JoConcept - Nawet nie wiesz jak miło mi to czytać! :) Takie słowa zawsze dają takiego pozytywnego "kopa" :))
Ach ta dynia, jadę jutro na zakupy! :)
OdpowiedzUsuńale smakowicie wygląda <3
OdpowiedzUsuńDyniowe więc musi obłędnie smakować :)
OdpowiedzUsuń