18 marca 2014

Mini tarty z lemon curd i bezą.

Biję ostatnio "cytrynowe rekordy". Wykorzystuję je do wypieków tej zimy (wbrew temu co działo się w zeszłym tygodniu, ona trwa jeszcze do piątku ;)) chyba częściej niż truskawki w czerwcu :)) Wyjątkowo przypadłyśmy sobie do gustu :) Cytryna swoim radosnym, żółtym kolorem zastępuje brakujące słońce, może dlatego gościła w mojej kuchni tak często :)
Ten wypiek z jej dodatkiem nie ma go zastępować, a wprowadzić nas w wiosenny czas, kiedy słońca będziemy mieli już pod dostatkiem, a ona ustąpi miejsca swoimi owocowymi przyjaciołom :)
Dlaczego właśnie tarta? Bo odkąd prowadzę bloga co jakiś czas przychodzi mi zmierzyć się z popularnym wypiekiem, którego nigdy wcześniej nie robiłam. Podobnie było z tartą cytrynową na bazie lemon curdu, przykrytą słodką bezą. Połączenie klasyczne, znane chyba odkąd istnieje ciasto kruche, lemon curd i beza ;) Na pozór nic odkrywczego, a jednak zaskakuje smakiem i formą. Skusiłam się na wersję mini, bo małe jest piękne, lepiej smakuje i bardziej zapada w pamięć (ze względu na punkt 1 - bo było za mało i punkt 3, bo było takie dobre ;))
I tak, krok po kroku wypełniam rubryki w swoim słodkim CV :) Teraz mogę już zaznaczyć "wykonano (z powodzeniem :))" przy punkcie tarta cytrynowa :)


Składniki (6 mini tart):

Ciasto:
  • 55 g zimnego masła
  • 110 g mąki
  • 30 g cukru pudru
  • 1 żółtko
  • skórka otarta z 1/2 cytryny
Nadzienie:
  • słoiczek lemon curd (ok. 200 - 250 g)
Beza:
  • 1 białko
  • 1/2 szklanki cukru
  • kilka kropel soku z cytryny
Kroimy masło na małe kawałki. Mąkę przesiewamy na blat. Robimy w mące zagłębienie i dodajemy pokrojone w kostkę masło, żółtko oraz otartą skórkę z cytryny. Siekamy składniki nożem, a następnie zaczynamy szybko zagniatać ciasto.
Gotowe ciasto wstawiamy do lodówki na minimum 1 godzinę. Po schłodzeniu ciasto dzielimy na 6 części i każdą rozwałkowujemy na grubość około 5 mm. Wykładamy ciastem foremki. Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem w temperaturze około 170ºC ok. 10 minut (aż się zarumienią). Studzimy.
Lemon curd podgrzewamy w rondelku, cały czas mieszając żeby się nie przypalił (musi być ciepły, nie gorący).
Nakładamy po ok. 2 łyżki lemon curd do każdej foremki.
Przygotowujemy bezę. Białka ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania zaczynamy stopniowo dodawać cukier. Na końcu dodajemy sok z cytryny. Nakładamy po ok. 2 łyżki bezy na każde ciastko.
Pieczemy ok. 10 - 15 min, aż beza ładnie się zarumieni.
Studzimy na kratce.

Smacznego! :)

4 komentarze:

  1. Pięknie Ci się upiekły :) ja takie tarty jeszcze nie piekłam a mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne i pewnie pyszne jak zawsze :) chyba mam pomysł na coś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie tarty, prześliczne!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...