Rurki z kremem. Znane i lubiane. Większość cukierni w Polsce ma je w ofercie. A ja najzwyczajniej w świecie nie wiedziałam do której kategorii przepisów mam je dodać. Po chwili zastanowienia, puknęłam się w czoło i powiedziałam sobie: "no przecież to ciastka!" - tylko w innej formie :) Czasem nawet blogerka kulinarna, która spędza większość swojego wolnego czasu w kuchni, miewa zaćmienia umysłu ;) Ale do rzeczy.
Jeśli jesteście tu, bo szukacie przepisu na rurki jak z cukierni, to dobrze trafiliście, bo takie właśnie są. Ba! Nawet lepsze, bo ma się świadomość, że zrobiło się je samodzielnie, z odpowiednim namaszczeniem, ze znanych składników, bez ulepszaczy i z większą lub mniejszą ilością bitej śmietany :) Rurki z kremem, to taka trochę "słodycz narodowa" i warto się z nią zmierzyć chociaż raz w życiu. I nie próbujcie ograniczać się do połowy porcji, zazwyczaj w domach nie mamy rurek potrzebnych do wypieku, tak dużych jak w cukierniach i pomimo, że z przepisu wychodzi ok. 50 sztuk, to są to wersje mini, po które sięga się mimowolnie i znikają bardzo, bardzo szybko (jak to ciastka.. ;))
Składniki na około 50 rurek (u mnie miały 8 cm długości):
-
0,5 kg mąki pszennej
-
250 g masła
-
250 g kwaśnej gęstej śmietany(18%)
-
szczypta soli
Ciasto
szybko zagniatamy i chłodzimy w lodówce owinięte w folię przez minimum 0,5 h. Wyjmujemy i rozwałkowujemy na oprószonym mąką blacie, na bardzo cienki placek w kształcie prostokąta, o grubość ok. 1 - 2 mm.
Kroimy długie paski, o szerokości około 1,5 - 2 cm. Foremki do
rurek smarujemy masłem, nawijamy na nie paski. Jedną stronę rurki obtaczamy w cukrze, układamy na
natłuszczonej lub wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Pieczemy ok. 15 minut w temperaturze 200ºC. Rurki powinny być jasnozłote. Studzimy, najbijamy kremem.
Krem:
-
250 ml śmietany kremówki (30/36%)
- 2 łyżki cukru pudru
Kremówkę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier puder.
Smacznego! :)
Urocze te rurki! Idealne jak z obrazka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te domowe, sam też kiedyś robiłem i mam ochotę zrobić raz jeszcze, wyszły Ci genialnie! :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, tez bym je dodała do ciastek. Ale najpierw bym je zjadła :-)
OdpowiedzUsuńOj, aż mi błogo! Cudowne!
OdpowiedzUsuńTwoje rurki wyglądają przepięknie :) !
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się nowy wygląd bloga :) Jestem nim zauroczona :) !!!
I D E A L N E !!!!
OdpowiedzUsuńRurki prezentują się doskonale :) i nowa szata bloga mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam pięknie za miłe komentarze, cieszę się, że nowy wygląd mojej kuchni przypadł Wam do gustu! :)
OdpowiedzUsuń