Dość dawno, bo w zeszłe wakacje udało mi się wygrać książkę "Życie jest słodkie" i to właśnie w niej znalazłam przepis na te "cuda na kiju" :) Specjalnie do ich zrobienia zaopatrzyłam się w mini wykrawaczki! Było warto, bo raz, że wyglądają uroczo, a dwa: rewelacyjnie smakują :) Żałowałam, że zrobiłam je tylko z połowy porcji - jeszcze nigdy nie widziałam "lizaków" znikających w tak ekspresowym tempie :)
Składniki (na ok. 20 ciasteczkowych lizaków):
- 200 g zimnego masła pokrojonego na małe kawałki
- 200 g mąki pszennej
- 40 g bardzo zimnej wody
- konfitura o dowolnym smaku (u mnie różana)
- żółtko rozkłócone z dodatkiem pół łyżki mleka
Po tym czasie wykładamy ciasto i rozwałkowujemy na blacie delikatnie oprószonym mąką na placek o grubości ok. 3 mm. Wykrawamy ciastka o dowolnym kształcie np. kwiatka lub kółka. Następnie w 1/2 części ciastek wycinamy mniejsze kształty. Na na środku każdego pełnego ciastka nakładamy konfiturę, brzegi smarujemy cienko żółtkiem, układamy patyczek i nakładamy ciastko z okienkiem, sklejamy, dociskamy widelcem robiąc wzorek i cienko smarujemy żółtkiem (całość poza okienkiem).
Przekładamy ciastka delikatnie na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i każde posypujemy grubym cukrem lub cukrem perlistym.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 25 min.
Studzimy na kratce.
Smacznego! :)
Zapraszam także do obserwowania Happy Kitchen na:
Faktycznie cuda na kiju! :) Urocze są te ciasteczka.
OdpowiedzUsuńOne są cudowne, prezentują się rewelacyjnie, a i pewnie smakiem zniewalają :D
OdpowiedzUsuńPrzeurocze! Wspaniały wypiek i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJaki świetny pomysł! Jestem nimi totalnie zauroczona<3
OdpowiedzUsuńale cudo! Wyglądają.. tak delikatnie, wiosennie własnie!
OdpowiedzUsuńZachwyciłaś mnie :)
Agatko coś pięknego zrobiłaś!! Miałam ochotę na takie ciasteczka już dawno, ale ciągle coś!! Teraz nie ma zmiłuj się, przedstawiłaś pyszny przepis i nie zawaham się z niego skorzystać :)
OdpowiedzUsuńJaki super pomysł! Idealne na imprezę :)
OdpowiedzUsuńkwiatki wyglądają bardzo efektownie:) chętnie się na nie skusimy
OdpowiedzUsuń