Przy okazji wstawiania zdjęć tego ciasta, wdałam się w rozmowę z koleżanką na temat prostych wypieków. Uważam, że na blogu powinny pojawiać się w miarę często, bo właśnie takich szukacie. Koleżanka utwierdziła mnie w tym, bo powiedziała "Ty szukasz w książkach rzeczy bardziej skomplikowanych, a ja w Internecie i najczęściej wpisuję proste albo łatwe i pewnie więcej jest takich jak ja".
Żeby było przewrotnie ten przepis jest z książki i jest prosty :) Sprawia, że nawet osoby, które szukają rzeczy nieskomplikowanych, stają się małymi mistrzami słodkiej kuchni francuskiej :) Bo ta receptura pochodzi z "Małej paryskiej kuchni" Rachel Khoo i jest znana przez większość francuskich kucharzy na pamięć :) W ogóle się im nie dziwię, ja zapamiętałam już po pierwszym pieczeniu (pierwszym i na pewno nie ostatnim - zmieniłam tylko nazwę z cytrusowego na cytrynowe, bo użyłam cytryn, a nie cytryny i pomarańczy :)) Jest to ciasto, które świetnie sprawdzi się w sytuacjach "awaryjnych", kiedy musimy korzystać z tego co mamy pod ręką, ale chcemy upiec coś wedle zasady, że czasem najprostsze smakuje najlepiej :)
- 4 jajka
- 25 dag cukru pudru
- 25 dag mąki
- szczypta soli
- skórka starta z 2 sparzonych cytryn (lub 1 cytryny i 1 pomarańczy)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 25 dag masła, roztopionego i wystudzonego
Rozgrzej piekarnik do 180 st.C. Posmaruj masłem formę do małego keksu
i oprósz je mąką. Oddziel żółtka od białek. Białka ubij na sztywną
pianę z połową cukru. W drugiej misce ubij żółtka z resztą cukru na
puszystą masę.
W innej misce wymieszaj mąkę, sól, skórkę cytrynową (i ew. pomarańczową) oraz proszek do pieczenia i wsyp do masy żółtkowej.Wlej roztopione masło, delikatnie mieszając, aż składniki się połączą. Na koniec, ostrożnie mieszając, dodaj pianę z białek.
Przełóż masę do formy, wstaw do piekarnika i piecz 35 - 40 minut. Jeśli czubek noża wbity w środek ciasta jest suchy po wyjęciu, ciasto jest upieczone.
Najlepsze jest tego samego dnia, ale w hermetycznym pojemniku ciasto można przechowywać kilka dni.
Smacznego! :)
Zapraszam także do obserwowania Happy Kitchen na:
Cudne ciasto :) Lubię wszystkie takie cytrynowe cuda :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! zjadłabym z największą przyjemnością!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie ciasta piaskowe, idealne do kawy i herbaty!
OdpowiedzUsuńAleż mam wielką ochotę na takie ciasto ! :))
OdpowiedzUsuńFajna, klasyczna i lekka propozycja na odpoczynek po tym tłustym czasie :D
OdpowiedzUsuńKiedyś koleżanka poczęstowała mnie podobnym, było pyszne! Muszę wypróbować Twój przepis :)
OdpowiedzUsuń