4 lutego 2014

Hiszpańskie churros z sosem czekoladowym.

Karnawał to bogactwo smaków. A w szczególności tych słodkich :) Przez cały okres jego trwania możemy raczyć się smakołykami z różnych części świata. Szkoda jest którykolwiek pominąć -  każdy jest jedyny w swoim rodzaju :) Nie warto odkładać wszystkich na Tłusty Czwartek, bo wtedy ograniczamy się głównie do pączków, w które wkłada się sporo energii i niekoniecznie wystarcza jej na kolejne wyroby :)

Moim pierwszym "grzesznym" (bo wszystkie smażone, karnawałowe smakołyki są takie dla kobiet ;))) były hiszpańskie churros. Chciałam je zrobić już w zeszłym roku, ale karnawał był dla mnie nieco za krótki i zdążyłam tylko z polskimi różami, faworkami i mini pączkami oraz amerykańskimi donatami (prawie zapomniałabym jeszcze o gniazdkach! czyli pączkach hiszpańskich - bardzo podobnych w smaku do churro:)) Zobaczyłam je w gazecie i siedziały mi w głowie przez okrągły rok! :)

Churro są w Hiszpanii tak popularne i lubiane, że sprzedaje się je w specjalnych sklepach zwanych Churrería. Nasze pączki nie doczekają się chyba specjalnie oznakowanych "pączkarnii" :) A szkoda, bo byłyby to miejsca z gwarancją znakomitego smaku i moglibyśmy kupować "pączka w pączku", bez "nadmuchiwania" ;)

Churro świetnie smakują solo, a jeszcze lepiej "umoczone" w sosie czekoladowym - po prostu "niebo w gębie" ;) Zapiszcie je sobie w planach na weekend :))


Składniki (na miskę z górką ;)):
  • 1 szklanka wody
  • 80 g masła
  • 1 szklanka mąki pszennej (130 g)
  • 3 jajka
  • olej
  • cukier wymieszany z cynamonem
Wodę z masłem doprowadzamy do wrzenia. Wsypujemy mąkę. Mieszamy masę do momentu kiedy z ciasta powstanie "kluska" i zacznie odchodzić od dna, zdejmujemy z ognia. Studzimy. Wystudzoną masę mieszamy mikserem z pojedynczo dodawanymi jajkami (musi być bardzo gęsta). 
Olej rozgrzewamy na patelni do bardzo wysokiej temperatury. 
Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie gwiazdki i wyciskamy churro na gorący olej. Smażymy kilka sekund na złotobrązowy kolor. Wyławiamy, odsączamy na papierowym ręczniku i obtaczamy w mieszance cukru z cynamonem (w dowolnych proporcjach)
Sos czekoladowy:
  • pół szklanki mleka
  • 100 g czekolady
Mleko wlewamy do garnka, doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień, wrzucamy połamaną czekoladę i mieszamy, gotując na średnim ogniu, aż sos delikatnie zgęstnieje (chcąc uzyskać gęstszy dodajemy mniej mleka).  

Churros podajemy solo lub z sosem :)

Smacznego! :)

Zapraszam także do obserwowania Happy Kitchen na:  

http://i1316.photobucket.com/albums/t605/Agata_Bielicka/fb_zps5381ab6c.pnghttp://i1316.photobucket.com/albums/t605/Agata_Bielicka/pinterest-icon-flower-red_zps02655f9f.pnghttp://i1316.photobucket.com/albums/t605/Agata_Bielicka/instagram_circle_gray-64_zpsf97bea57.png

10 komentarzy:

  1. Smakowicie wyglądają, ślinka cieknie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowite! Chyba ich spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudne :) jeszcze nie robiłam! skoro namawiasz to zrobię w weekend ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie podane, sliczne zdjecia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealny karnawałowy deser. Wyciągam łapkę po kilka sztuk obficie polanych sosem czekoladowym :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszności w pełni karnawałowe! : )
    Bardzo fajny pomysł. *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy ich nie jadłam, ale słyszałam o nich wiele dobrego... wydaje mi się, że 'znam ich smak'. Moja wyobraźnia czyni cuda;d ale powinnam spróbować ich na żywo, bo mają wielu fanów, zresztą... czekoladowy sos!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny post:) nie jadłam, więc skusiłabym się!

    OdpowiedzUsuń
  9. Robiłam, robię i będę robić je w nieskończoność:) Tak samo jak pączki hiszpańskie/wiedeńskie, które smakują identycznie, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa i polecam gorąco churro - znikają w oka mgnieniu! :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...