Jako wielka miłośniczka drożdżowych wypieków, nie mogłabym nie zrobić w karnawale też czegoś "na słono" :) W końcu na większość imprez i prywatek przygotowujemy głównie słone przekąski :) Myślę, że Wasi goście chętnie sięgną po cebulowo - serowe paluchy drożdżowe - są smaczniejsze i dużo zdrowsze od niejednych chipsów o tym samym smaku ;) Do ich zrobienia wykorzystałam nowość na rynku - Smalczyk Roślinny o smaku cebulki z jabłkiem. Nigdy nie byłam fanką smalcu, w przeciwieństwie do moich domowników i drugiej połówki - zachwycali się pajdami z ogórkiem i smalcem, a ja krzywo na nich patrzyłam.. :) Tymczasem oswoiłam się z nim, Smakowita Pajda zaskoczyła mnie swoim smakiem, ale przede wszystkim zapachem! Nie miałam wątpliwości, że moje ulubione ciasto drożdżowe z jej dodatkiem będzie pyszne :)
Składniki (ok. 30 sztuk):
- 50 g masła
- 200 ml mleka
- 500 g mąki + do podsypania
- 1 czubata łyżeczka cukru
- 1 płaska łyżka soli
- 42 g drożdży
- 1 jajko
- 1 opakowanie Smalczyku Roślinnego o smaku cebulka - jabłko
- 60 g sera cheddar
Masło rozpuszczamy w mleku na wolnym ogniu. Lekko podgrzewamy -
zdejmujemy z ognia. W misce mieszamy mąkę, cukier i sól.
Drożdże kruszymy i dodajemy do mleka z masłem - rozpuszczamy.
Rozpuszczone drożdże i jajko dodajemy do miski z mąką. Wyrabiamy
mikserem (z hakami do ciasta drożdżowego) lub drewnianą szpatułka/łyżką
na gładkie ciasto (można je trochę wyrobić dłońmi). Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 h.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na pół. Rozwałkowujemy na posypanym mąką blacie na prostokąt o wymiarach ok.
30x40 cm. 1/2 opakowania smalczyku rozkładamy i rozsmarowujemy
równomiernie na cieście
(np. z pomocą szerokiego noża). Posypujemy ciasto połową sera (delikatnie przyklepujemy). Składamy ciasto na pół zaczynając od dłuższego boku. Kroimy paski o grubości ok. 2 - 3 cm wzdłuż krótszego boku. Rolujemy każdy pasek na "paluch". Analogicznie postępujemy z drugą częścią ciasta. Układamy gotowe paluchy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w dość dużej odległości od siebie. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 10 min do wyrośnięcia.
Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 10 - 12 min (aż paluchy ładnie się zarumienią). Studzimy na kratce.
Smacznego! :)
jestem wielką fanką takich paluchów, ale zawsze kupuję..
OdpowiedzUsuńJakoś boję się, że mi nie wyjdą, totalnie :(
Ale Twoje są cuudowne!!
Oj lubię BARDZO :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te paluchy! :)
OdpowiedzUsuń