A teraz druga część wpisu, czyli zmiany :) Jak pewnie niektórzy z Was już zauważyli Wesoła Kuchnia przeszła metamorfozę i w końcu ma taki wygląd, o jakim marzyłam od początku :) Chciałam żeby każdy kto tu zawita, wiedział, że jest w pięknej, radosnej kuchni, w której się rozgości i spędzi miło czas, przeglądając przepisy, zdjęcia, a także czytając moje opowieści z Wesołej Kuchni i nie tylko :)
Są nowe kolory, meble zrobione "na wymiar" i oczywiście piekarnik, bo bez niego przecież nic by nie było ;)
Mam nadzieję, że nowy wygląd przypadnie Wam do gustu, rozgośćcie się! :)
Składniki (12 sztuk):
- 370 g mąki pszennej
- 25 g drożdży świeżych
- 2/3 szklanki ciepłego mleka
- 50 g rozpuszczonego, wystudzonego masła
- 1 jajko
- szczypta soli
- 50 g cukru
W misce mieszamy mąkę, cukier i szczyptę soli. Dodajemy gotowy rozczyn, jajko i pozostałe mleko, mieszamy. Pod koniec mieszania dodajemy masło. Wyrabiamy, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę (lub do podwojenia objętości).
Po tym czasie wykładamy ciasto na blat, dzielimy na trzy części. Na posypanym mąką blacie dość cienko rozwałkowujemy pierwszą część (ok. 3 mm) na okrągły placek i kroimy nożem na cztery równe "trójkąty". Zwijamy każdy rogalik, zaczynając od najkrótszego boku (podstawy). Analogicznie postępujemy z drugą i trzecią częścią ciasta. Gotowe rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy każdy rogalik mlekiem, odstawiamy na ok. 15 min do ponownego wyrośnięcia (przykrywamy ściereczką). Po tym czasie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy ok. 20 min (aż rogale będą złociste). Studzimy na kratce.
Smacznego! :)
Bardzo apetyczne zdjęcia. Chyba już wiem, jakim śniadaniem rozpocznę następny weekend (a tak do niego daleeeko). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Polecam gorąco, umilą niejedno śniadanie :)
UsuńMniam, one wyglądają bardzo zachęcająco. No i widzę, że zmiany na blogu, ładnie! :)
OdpowiedzUsuńJa, już się rozgościłam dawno temu :D Super i wygląd i rogaliki!!!
OdpowiedzUsuńWiosenny wygląd bloga jest cudowny! :) A takie domowe rogale są pyszne. :) I lądujesz w moich obserwowanych i polecanych, chętnie jeszcze Cię odwiedzę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam jak najczęściej :)
UsuńPoproszę kilka rogalików na jutrzejsze śniadanie :) wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńdosłownie: smak dzieciństwa.. mama smarowała masłem, potem polewała miodem, a ja starałam się tak jesć i ruszać rogalem przód-tył, przód-tył, żeby miód nie spływał.. jejku, ale wspomnienie! :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak miło czyta się takie komentarze, sprawiają, że pisanie bloga ma sens :) Dziękuję! :)
UsuńWyszły pysznie! Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuję za skorzystanie :) Pozdrawiam :)
Usuń