Jeśli chodzi o smak jest to w zasadzie tradycyjny makowiec, ale wygląd to już zupełnie inna "bajka". To wyjątkowy makowiec, na wyjątkowe Święta :) Makowa choinka to nie tylko ciasto, to też ozdoba świątecznego stołu. Myślę, że zachwyci i zaskoczy nie jednego gościa :) Nie wymaga dużo pracy, a efekt naprawdę robi wrażenie, zresztą sami zobaczcie ;) Można zrobić ją wprawdzie jeszcze szybciej, z gotowego ciasta francuskiego, ale jeśli stawiacie na tradycyjne smaki to warto pokusić się o samodzielne zrobienie ciasta krucho - drożdżowego, które dodatkowo dłużej zachowa świeżość i będzie smaczniejsze.
Przepisem na makową choinkę kończę "słodki, świąteczny maraton". Jest to ostatni wpis przed Świętami i ostatni w tym roku. Jestem szczęśliwa, że udało mi się pokazać Wam wszystko to, co sobie zaplanowałam, mam nadzieję, że opublikowane przepisy przydały się Wam (i przydadzą) podczas świątecznych przygotowań. Włożyłam w to sporo serca i pracy, dlatego po Świętach wyjeżdżam na małe wakacje i "zobaczymy" się dopiero w Nowym Roku :)
Chciałabym zatem złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia zdrowych, pogodnych i słodkich Świąt, pachnących choinką i pierniczkami, z pysznościami na stole, a co najważniejsze spędzonych w gronie najbliższych :) Życzę Wam także udanego Nowego Roku 2015, oby był jeszcze lepszy od tego, z którym się żegnamy! :)
Wesołych Świąt!
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 250 g zimnego masła
- 1/2 szklanki gęstej śmietany 18%
- 50 g drożdży
- 3 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 żółtka (białka zostawiamy do posmarowania ciasta)
- 450 g masy makowej (przepis na domową znajdziecie tu)
- 2 łyżki kaszy manny
Drożdże rozcieramy ze śmietaną. Mąkę mieszamy z solą i cukrem, dodajemy masło, siekamy. Następnie dodajemy drożdże ze śmietaną i żółtka. Zagniatamy całość na gładkie, elastyczne ciasto, zawijamy w folię i wkładamy na 2h do lodówki.
Masę makową mieszamy w kaszą, odstawiamy.
Wyjmujemy ciasto z lodówki, dzielimy na dwie równe części i każdą z nich rozwałkowujemy na kształt trójkąta na papierze do pieczenia (choinkę pieczemy na dużej blasze z piekarnika) - przy wyrównywaniu odcinamy pozostałości ciasta, które posłużą za trzonek.
Smarujemy pierwszą część ciasta lekko rozkłóconym białkiem, nakładamy na całość masę makową. Smarujemy drugą część ciasta i nakładamy ciasto posmarowaną białkiem stroną na masę makową.
Następnie wykrawamy "gałązki", pozostawiając po środku "konar" i każdą część delikatnie zwijamy. Doklejamy "trzonek" z pozostałego ciasta (dokładną instrukcję fotograficzną znajdziecie na blogu Łucji). Całość smarujemy białkiem. Pieczemy ok. 40 - 45 minut w temp. 160 stopni (termoobieg). Studzimy na kratce.
Piękna!
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia radosnych Świąt
w cieple rodziny, pięknie pachnącej choinki,
zdrowia i energii na co dzień oraz uśmiechu
i życzliwości na każdy dzień Nowego Roku.
Choinka jest genialna! Na pewno zrobi szał na stole :)
OdpowiedzUsuńRównież życzymy wszystkiego co najlepsze i oczywiście przepysznych Świąt :)
Bardzo pomysłowe! :) Tobie również najlepsze życzenia Kochana. ;*
OdpowiedzUsuńFantastyczna jest ta choinka!
OdpowiedzUsuńTobie też życzę wszystkie, co najlepsze w te Święta; )
Jest boska :) piękna! wesołych i smacznych świąt! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne choinki!
OdpowiedzUsuń