20 grudnia 2013

Trufle kokosowe z migdałowym sercem. Trufle a'la Rafaello.

Niejednokrotnie wspominałam o tym, że blog pozwala rozwijać pasję, dzięki niemu nabieram nowych doświadczeń, codziennie poznaję coś nowego. Można powiedzieć po prostu: motywuje do działania, do chęci bycia jeszcze lepszym: przed samym sobą i przed publicznością, jaką są czytelnicy. Każdego dnia (lub prawie każdego :)) "rozpracowywuję" przepisy, przeglądam fotografie, zachwycam się, myśląc "nie widziałam, że to takie proste", albo zatrważam, bo "to wyższy poziom wtajemniczenia".

Nie ma Gwiazdki bez cukierków, wie o tym każde dziecko i każdy dorosły. W paczce może znaleźć się najlepsza zabawka albo nowoczesny gadżet, ale jak nie ma słodyczy, to jest pewien niedosyt. Bo Święta kojarzą się z większą niż codziennie, ilością łakoci. Chciałam, żeby na blogu znalazły się "cukierki", które możemy zrobić sami i sprawić obdarowywanej osobie jeszcze większą radość, dlatego też kiedy wpadłam na przepis bardzo przypominający znane z reklamy kokosowe kulki, wpadłam w wyżej opisany zachwyt i wiedziałam, że muszę je zrobić :) Nigdy w życiu nie robiłam i  nie miałam pojęcia, że to takie przyjemne i niezbyt czasochłonne zajęcie, a dające niesamowity efekt wizualny, jak i smakowy - moja przyjaciółka, która wpadła na herbatę, myślała, że częstuję ją kupną trufelką ;) Chcecie "wkręcić" świątecznie kogoś bliskiego - efekt gwarantowany! :)


Źródło (z moją modyfikacją): Słodka Pasja

Składniki na ok. 25 sztuk:

  • 200 ml śmietanki kremówki 30/36%
  • 60 g masła
  • 100 g białej czekolady
  • 4 łyżki mleka w proszku
  • 80 g wiórków kokosowych
  • 2 pokruszone wafelki kokosowe w białej czekoladzie po 32 g
  • 2-3 łyżki likieru kokosowego(pominęłam)
  • kilka kropli aromatu migdałowego
  • 25 sztuk blanszowanych migdałów (blanszowanie polega na sparzeniu całych migdałów ze skórką gorącą wodą i opłukaniu ich zimną wodą - skórka sama odejdzie i będą gładkie)

+ wiórki kokosowe do obtoczenia
  
Śmietankę, masło i połamaną czekoladę podgrzewamy w kąpieli wodnej do połączenia się składników, studzimy. Do wystudzonej masy dodajemy mleko w proszku, wiórki kokosowe i pokruszone wafle, mieszamy aż składniki się połączą. Dodajemy kilka kropli aromatu migdałowego i wstawiamy do lodówki na kilka godzin do schłodzenia (wstawiłam na całą noc), z zimnej masy formujemy trufle, wciskamy do środka migdały i obtaczamy je w wiórkach kokosowych.

Smacznego! :) 

9 komentarzy:

  1. davvero deliziosi! E perfetti anche per un'idea regalo...
    Buone feste, un abbraccio!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takim kokosowym pysznościom nikt się nie oprze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dziwię się, że koleżanka dała się "wkręcić", bo też bym się dała :) Pięęęęęęęęeekne !
    A z tym blogowym motywowaniem, masz całkowitą rację :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocze :) Ja planuję jutro zrobić jakieś trufle właśnie i zawieźć rodzicom i teściom w prezencie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają niczym rafaello :) Uwielbiam trufle, a kokosowe podbiły moje serducho!

    OdpowiedzUsuń
  6. małe cudeńka, uwielbiam :) robiłam kiedyś podobne, ale po świętach zrobię Twoje!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepięknie "wyturlałaś" moje ulubione trufle :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo braku talentu cukierniczego - muszę spróbować ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale pyszności! Na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...