Jako Piegusek zapisana była w starym zeszycie z przepisami, ale dla większości z Was takie ciasto to zwyczajnie babka z makiem, czy też babka makowa :) Jest to stary, sprawdzony przepis mojej babci, a jak to zwykle bywa, ciasta z takich przepisów nie mogą się nie udać, mam nadzieję, że to będzie największą zachętą do jej upieczenia :) Ze swoimi "piegami" prezentuje się uroczo, jest wilgotna, a cytrynowy lukier (to już moja koncepcja :)) dodaje jej orzeźwiającego smaku :)
To co, pieczemy? :)
Składniki (w temp. pokojowej):
- 5 jajek
- 250 g masła lub margaryny
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki suchego maku
Masło ucieramy z cukrem i żółtkami, dodajemy mak, mąkę i proszek do pieczenia.
Ubijamy pianę z białek i delikatnie dodajemy do masy. Wykładamy ciasto do formy dokładnie wysmarowanej masłem i oprószonej mąką.
Pieczemy 40 - 45 min w temperaturze 175 stopni.
Studzimy na kratce. Wystudzone ciasto lukrujemy.
Lukier cytrynowy:
- 200 g cukru pudru
- 1 - 2 łyżki gorącej wody
- 1 - 2 łyżki soku z cytryny
Smacznego! :)
meravigliosa...quella glassa perfetta in superficie mi piace un sacco!
OdpowiedzUsuńBuon fine settimana, ciaooo
grazie Simo! buon fine settimana! :)
UsuńWspaniała babka, uroczo wygląda i tak ilość lukru- mniam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Piękny lukier, podkradnę chyba przepis! :)
OdpowiedzUsuńTakie "kradzieże" są wskazane :)
Usuńsmakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wypieki z dużą ilością maku. Twoja babka prezentuje się wyśmienicie!: )
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pieguska :) pięknie Ci wyszedł!
OdpowiedzUsuńWspaniała babka <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za odwiedziny i miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuń