Jest to jeden z tych wypieków, który był, jest i będzie, mimo powstających co roku nowości. Wątpię, że jest wśród nas ktoś, kto na letnim przyjęciu u mamy, babci, czy cioci na stole nie zastał właśnie tego najprostszego i zarazem najlepszego ciasta z truskawkami :)
"Chodziło" za mną odkąd pojawiły się pierwsze, polskie truskawki. Jeśli też macie nieopisaną ochotę na ten letni smakołyk, nie zastanawiajcie się ani chwili, weekend zbliża się wielkimi krokami! :)
Składniki (blacha o wym. 29x23 cm):
Biszkopt:
- 2 jajka
- 1/4 szklanki cukru
- 1/4 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Białka
oddzielamy od żółtek, ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania
stopniowo dodajemy cukier, dalej ubijając. Dodajemy po kolei żółtka, nadal
ubijając. Mąki mieszamy, przesiewamy i delikatnie dodajemy do ciasta.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Wykładamy
ciasto i rozprowadzamy równomiernie na blaszce. Pieczemy w temperaturze
160 -
170ºC około 25 minut, aż będzie złociste.Odstawiamy do wystudzenia na kratce. Przygotowujemy krem śmietanowy.
- 350 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżeczki żelatyny
- 1/4 szklanki gorącej wody
- 2 galaretki truskawkowe
- 800 ml wody
- 300 - 400 g truskawek
Smacznego! :)
Zawsze jemy takie ciasto na urodziny znajomego, jego mama co roku go robi i, co roku jest przepyszne; )
OdpowiedzUsuńwczoraj takie zrobilam tylko z dwoch blatow, a rano juz go nie bylo, wiec dzis po poludniu musialam robic kolejne - tym razem sernik z musem truskawkowym :) oba przepyszne!
OdpowiedzUsuńkocham takie lekkie, letnie ciacha!
OdpowiedzUsuńWow, wygląda bardzo smakowicie! *.*
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
Pożądam kawałka :-)
OdpowiedzUsuńHmm, te galaretkowe ciasta, do tego na biszkopcie, są idealne na obecna porę roku. Uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :) jak tylko pojawiają się truskawki wszyscy mają ochotę na tą najprostszą, klasyczną wersję :) Pyszna!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze, jednak co klasyk to klasyk :)
OdpowiedzUsuń