1 dzień maja, zaplanowany pierwszy w sezonie grill. Przygotowania w pełni. Kiełbaski, kaszanki, karkówki, tarta ze szparagami w piekarniku. Wszystko się zgadza, wszystko pyszne, no ale brakuje czegoś słodkiego! Po wyżej wspomnianych 5 minutach miałam już zrobiony rozczyn i kroiłam rabarbar w plasterki :) Będą drożdżowe muffinki! Nie klasyczne drożdżówki, nie placek, bo za długo, a czasu mało. Ale drożdżowe być muszą, bo rabarbar idealnie się z nimi komponuje, bo lubię, bo rzadko się je robi, a te klasyczne przecież wszyscy już znają.
Pomyślicie, że wymyślam, że to dużo roboty, że klasyczne łatwiejsze, bo wystarczy tylko raz zamieszać łyżką i gotowe. Nic bardziej mylnego. Różnica wynika tylko ze zrobienia rozczynu i półgodzinnego (lub krótszego przy wyższej temperaturze powietrza) czasu wyrastania. Żadnego wyrabiania, tak samo, wystarczy tylko zamieszać. A efekt zdecydowanie bardziej spektakularny. Mięciutkie, cieplutkie, z kruszonką. Po prostu pycha. Idealne nie tylko na rodzinnego grilla, ale też na piknik, czy na leniwe, niedzielne śniadanie :) Wyobraźcie sobie je chociażby na pikniku: zielona trawa, kocyk, a z koszyka zerkają na Was pachnące drożdżowe muffinki w kolorowych, radosnych papilotkach i machają do Was wesoło chorągiewkami ;) Tylko zjeść! Mnie zauroczyły do tego stopnia, że na pewno zrobię je w najbliższym czasie jeszcze nie raz, bo przecież sezon na owoce dopiero się zaczyna, a możliwości jest naprawdę wiele ;)
Składniki (10 muffinek):
Ciasto:
- 10 g drożdży
- 1/2 szklanki letniego mleka
- 150 g mąki pszennej
- 50 g rozpuszczonego, wystudzonego masła
- 1 jajko
- 50 g cukru
- szczypta soli
- 4 łodygi rabarbaru
- 3 łyżki cukru pudru
Przygotowujemy rozczyn z drożdży, połowy mleka, łyżeczki cukru i łyżki mąki. Odstawiamy na ok. 15 min, aż ruszy. Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy sól, cukier i jajko, wlewamy rozczyn, resztę mleka, masło i rabarbar (jeśli puścił dużo soku - odsączamy). Wszystko mieszamy drewnianą szpatułką, aż składniki dobrze się połączą (nie wyrabiamy!). Masa będzie dość klejąca, ale taka ma być.
Formę do muffinek wykładamy papilotkami. Do każdej papilotki łyżką (można pomóc sobie drugą - ciasto jest dość gęste) nakładamy ciasto do max. 3/4 wysokości. Przykrywamy formę ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 30 min. Przygotowujemy kruszonkę.
Kruszonka:
- 25 g zimnego masła
- 50 g mąki
- 30 g cukru
Smacznego! :)
Pięknie wyrośnięte i niesamowicie urocze ^^
OdpowiedzUsuńOne naprawdę urzekają ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję! :)
UsuńUwielbiam połączenie ciasta drożdżowego z rabarbarem :) W formie muffinek jest zachwycające :)
OdpowiedzUsuńOj ja też! :) Dziękuję! :)
UsuńNajpyszniejsze połączenie ciasto drożdżowe i rabarbar - uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńO tak! :D
UsuńJa też lubię takie połączenie, choc w muffinkach nie miałam okazji jeść - świetny pomysł na weekendowe przyjęcia w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyrosły!
OdpowiedzUsuń