Kiedy termometr za oknem wskazuje okolice 30 stopni, każdy z nas myśli chyba tylko o jednym: lody! Najlepsze orzeźwienie w taki dzień jaki mamy dziś. Domowe, na patyku, po prostu "miód" na wszystkie podniebienia i ciała ;) A akurat te można by nazwać nawet dietetycznymi, bo śmietankę zastąpiłam jogurtem naturalnym, tak więc jemy bez oporu, nie myślimy o kaloriach! :)
Robiłam już kilka razy domowe lody, ale muszę przyznać, że te odpowiadały mi najbardziej i prawdę mówiąc nie spodziewałam się, że z kwaśnego rabarbaru i jogurtu wyjdzie takie cudo. Rabarbaru mamy teraz dostatek, więc korzystajcie, naprawdę warto! :)
Składniki (ok. 400 ml):
- 4 - 5 łodyg rabarbaru
- 100 g cukru
- 100 ml wody
- 150 g gęstego jogurtu greckiego
- 5 łyżek mleka
Cukier i
wodę doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy rabarbar i gotujemy, aż większość się rozpadnie. Po zdjęciu z ognia studzimy do temperatury pokojowej i dodajemy pozostałe składniki i krótko miksujemy lub mieszamy trzepaczką. Całość schładzamy w lodówce (ok. 3 h lub całą noc). Zimną masę
przelewamy do maszynki do lodów, postępując według wskazówek producenta
urządzenia. Lody można podawać od razu, przełożyć do specjalnych foremek do lodów na patyku lub do szczelnie zamykanego
pojemnika i dodatkowo schłodzić w zamrażalniku.
Smacznego! :)
Takie lody są zbawienne na TAKI upał; ))
OdpowiedzUsuńMmm, uwielbiam lody z rabarbarem, są cudownie orzeźwiające :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! ; )
OdpowiedzUsuńNa takie upały wspaniałe orzeźwienie!
Robiłem kiedyś lody jogurtowe i jakoś nie przypadły mi do gustu. Ciekaw jestem smaku tych :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że może po prostu nie do wszystkiego jogurt pasuje. Z rabarbarem współgrał świetnie :)
Usuńlody z rabarbarem - cudowne :) Kuszą :)
OdpowiedzUsuńMniam pychotka :) !
OdpowiedzUsuńSkoro tak namawiasz to ja się chętnie skuszę :) Miałam w planach lody rabarbarowe i myślę że Twój przepis będzie idealny :)
OdpowiedzUsuńPolecam kochana :)
Usuń