Sorbet truskawkowo - miętowy to potrójne orzeźwienie w upalny dzień. Dlaczego potrójne? Bo sorbet, jako sorbet to już ochłodzenie samo w sobie, to po pierwsze, zimne, zamrożone, zmiksowane truskawki (w sumie nawet samodzielnie dałyby radę ;)), to po drugie, no i mięta, kto zna bardziej rześki zapach i smak? :) Połączenie tego wszystkiego w całość dało niesamowity efekt. Śmiało mogę powiedzieć, że sorbet truskawkowy z dodatkiem mięty, to mój faworyt wśród sorbetów (nie miałabym chyba problemu i oporów, żeby zjeść całą porcję, która mi wyszła ;))
Sezon truskawkowy w pełni i aż prosi się o zrobienie z nich lodów, jednak kiedy idzie na weekend, pogoda ma nas w nosie i z upałów robi się deszczowo, i nieprzyjemnie. Mam jednak nadzieję, że to co dzieje się za oknem Was nie odstraszy i skusicie się na te pyszności :)
Składniki (ok. 800 ml sorbetu):
- 400 g truskawek
- 1/2 szklanki cukru
- 100 ml wody
- ok. 7 dużych listków mięty
Oczyszczone truskawki rozdrabniamy blenderem. Wodę z cukrem doprowadzamy do wrzenia (cukier musi się
całkowicie rozpuścić). Wrzucamy masę truskawkową oraz oczyszczoną miętę. Zagotowujemy. Wyławiamy miętę.
Studzimy. Po
wystudzeniu schładzamy przez około 1 - 1,5 h w lodówce i kręcimy sorbet
wg. instrukcji maszynki do lodów. Można zrobić go też bez maszynki
wkładając do zamrażarki i mieszając co ok. 15 - 30 minut, aż powstanie
gładka masa.
Smacznego! :)
Jak chcesz żeby sorbet miał lepszą konsystencję i smak to mieszaj co jakiś czas jeśli jest w zamrażarce. Jeśli Ci się zamrozi, zblenderuj go i dodaj roztrzepane białka (z 2-3 małych jajek mniej więcej). Możesz to robić kilkakrotnie. Nic się nie stanie a jednak się polepszy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za radę, na pewno przyda się osobom nie posiadającym maszyn, a chcącym delektować się smakiem domowych lodów :)
UsuńPozdrawiam :)
Mają fantastyczny kolor, no i orzeźwiają, a to bardzo przyda nam się w takie dni, jak ostatnio; ))
OdpowiedzUsuńMniam, na taki sorbet skuszę się zawsze, niezależnie od pogody :)
OdpowiedzUsuńObłędny sorbet :)
OdpowiedzUsuńOstatnio robię je prawie codziennie - tylko one mnie ratują przed upałami :)
super :) jak tylko znowu słońce zaświeci-robię go :)
OdpowiedzUsuńprześliczny kolor:)
OdpowiedzUsuńo smaku niewspominająca:)