Upał. Żar leje się z nieba. Na Mazurach istna Chorwacja, tudzież Grecja. I tak w większej części kraju. Komu chce się włączać w takie dni piekarnik? Chyba nie znajdę żadnego ochotnika ;) Jednak bądź co bądź jest niedziela i mimo wszystko przydałby się jakiś deser. Najlepiej jak najlżejszy i jak najprostszy. W 100% te oczekiwania spełnia Eton mess. Pyszny deser z bitą śmietaną, bezami i owocami. Robi się go 5 minut, zjada w kolejne 5, a w pamięci zostaje przez cały dzień :)
Tradycyjnie Eton mess podaje się z truskawkami, ale one czas "czerwcowej świetności" mają już za sobą i trzeba wykorzystać owoce, które są teraz bardziej "na czasie". Moja wersja na dziś to Eton mess z borówkami. Prezentuje się równie okazale jak ten z truskawkami i w żaden sposób nie ustępuje mu smakiem. W takie upały warto wybrać do tego deseru sprawdzone bezy z ulubionej piekarni lub dobrze zaopatrzonego spożywczaka, a dla odważnych polecam
ten przepis :)
Udanej, chłodnej niedzieli ! :)
Składniki (4 porcje):
- 500 ml śmietany kremówki (30/36%)
- 2 - 3 łyżki cukru pudru
- ok. 6 - 8 bez na 1 pucharek
- 250 - 300 g borówek
Śmietanę
ubijamy na sztywno z cukrem pudrem. Układamy warstwy: bezy, śmietana, borówki - ilość warstw zależy
od wielkości naczynia - w moim powstały 2 warstwy. Dekorujemy nasze
desery pokruszoną bezą i borówkami.
Smacznego! :)
Pięknie wygląda, musi być baaardzzoo pyszny<3
OdpowiedzUsuńWspaniały deserek! Na upały doskonały!
OdpowiedzUsuń