Jabłka, cynamon, żurawina, to dla mnie smak zimy, łączy się z nią w nierozerwalną całość. Pomyślałam, że jak zrobię coś z tymi składnikami, to Pani Zima poczęstuje się tym łakociem i zacznie odchodzić - chyba zadziałało :) Zajadała się i zapomniała o tym, żeby mrozić i zasypywać nas śniegiem - może jak zrobię jeszcze coś z jabłkami to odda nam słońce na stałe? :)
Składniki na 4 mini tarty lub jedną dużą:
Ciasto:
-
1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
-
2 łyżki cukru
-
szczypta soli
-
3 łyżki lodowatej wody
-
125 g zimnego masła, pokrojonego w kawałki
Składniki na nadzienie:
-
4 średnie jabłka, obrane, pokrojone w plasterki
- 3 łyżki cukru
-
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 150 g suszonej żurawiny (wcześniej sparzonej i odsączonej)
+ żółtko wymieszane z niewielką ilością mleka do posmarowania pasków, cukier puder do posypania
Mąkę mieszamy z cukrem i solą, dodajemy masło, 3 łyżki wody (lub mniej), zagniatamy. Ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię i schładzamy w lodówce przez godzinę. Przygotowujemy
nadzienie. Cukier mieszamy z cynamonem, posypujemy jabłka i żurawinę, mieszamy.
Schłodzone ciasto dzielimy na 4 części (z każdej części zostawiamy ok. 1/4 do zrobienia pasków) i rozwałkowujemy na kształt krążków większych niż średnica foremek do tart. "Wyklejamy" foremki ciastem. Wykładamy nadzienie. Pozostałe części ciasta rozwałkowujemy i wycinamy paski, którymi przykrywamy mini tarty. Smarujemy paski rozkłóconym żółtkiem z mlekiem.
Pieczemy
w temperaturze 200°C przez około 40 minut, aż jabłka będą miękkie, a
ciasto złotawe. Można podawać na ciepło jak i na zimno
Smacznego :)
Smacznie! Ja niedługo też mam zamiar wykorzystać żurawinę :)
OdpowiedzUsuńcuuuo! :)
OdpowiedzUsuńWezmę sobie jedną.. góra dwie! mogę?;)
Kocham tarty! W wersji zimowej, letniej.. każdej!:D
OdpowiedzUsuńPychotka, narobiłaś mi ochoty ;)
OdpowiedzUsuńnic dziwnego że Zima jedząc zapomniała o obowiązkach :) sama bym zapomniała :)) wyglądają bardzo smacznie !!
OdpowiedzUsuńPiękne tartarelki i na pewno mega smaczne :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za dodanie przepisu do mojej Jabłuszkowej akcji i pozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
Sosna - Jestem ciekawa, co wymyślisz :)
OdpowiedzUsuńSalvador Dali - Pewnie, częstuj się! :)
agateq - Agatko, czekam na tartę na Twoim blogu :)!
cook and look - Robimy tarty, robimy :)
Roz Airad - Dziękuję :)
Łucja - Miło mi :)
Olinka - Dziękuję, pozdrawiam :)
Cudowne tartki, śliczna apetyczna krateczka:)
OdpowiedzUsuńŻurawiną ją nakarm - myślę, że to jej ulubione owoce :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne te tartaletki :)
zufik - Dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńgin - Dziękuję za miłe słowa :) Karmię ją znów jabłkami, może przejdzie ;)
Pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńFantastyczne i można je zabrać wszędzie z sobą. Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do siebie na kulinarnyblog.pl