1 kwietnia 2014

Fondant z masłem orzechowym od Donny Hay.

Dziś małe wyłamanie od przygotowań wielkanocnych. Ale nie do końca, bo chociaż nie jest to tradycyjny wypiek, to jako świąteczny, poobiedni deser sprawdzi się idealnie (oczywiście jeśli chcecie trochę poeksperymentować i zaskoczyć rodzinę :))
Fondant z masłem orzechowy, bo właśnie o nim mowa, jest wynikiem wspólnego pieczenia z Donną Hay, zaproponowanego przez Kasię z Plate of Joy. Kasia pokazała bardzo apetyczne zdjęcie deseru wymyślonego przez Donnę i rzuciła hasło "pieczemy?" Nie mogłam się oprzeć. Tym bardziej, że od jakiegoś czasu chodził za mną smakołyk pokroju lava cake :)
Przepisy Donny są świetne, tak samo było i w tym przypadku, fondant wyszedł pyszny, choć nieziemsko słodki (jest to coś dla zdecydowanych czekoladocholików :)), po zjedzeniu jednej porcji przez dłuższy czas nie myśli się o słodkościach, ani nawet o jedzeniu ;) Spełnia więc w 100% swoją funkcję i jest idealnym zwieńczeniem posiłku jakim powinien być dobry deser :)


Składniki (na 6 kokilek o wym. ok. 9 cm szerokości i 5 cm wysokości):
  • 200g gorzkiej czekolady
  • 100g masła
  • 2 jajka 
  • 2 żółtka
  • 110g drobnego cukru
  • 35g przesianej mąki
  • 8 łyżek masła orzechowego (dałam po 2 łyżeczki do każdego naczynka) 
+ kakao do oprószenia

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200 stopni. Kokilki smarujemy masłem i oprószamy kakao.

Czekoladę i masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej, aż składniki stworzą gładką, jednolitą masę - studzimy.

Jajka i żółtka ucieramy z cukrem. Dodjemy masę czekoladową oraz mąkę - dokładnie mieszamy.

Każdą kokilkę napełniamy masą czekoladową do ok. 3/4 wysokości, następnie dodajemy po 2 łyżeczki masła orzechowego (topimy masło w masie).

Wstawiamy do piekarnika na ok. 14 - 15 min (wg. Donny na 16 - 18, ale wszystko zależy od tego jaki mamy piekarnik).

Gorące fondanty wyjmujemy ostrożnie z naczynek. Oprószamy kakao. 

Smacznego! :)

11 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...