Gazety, zaraz po zawartości Internetu są moją największą inspiracją. Przyznaję, że często oglądam tylko zdjęcia (to w ramach przyuczenia w tej kwestii :)), a dopiero po kolejnym przejrzeniu wczytuję się w przepisy i z nich korzystam - zwykle gazetka trochę leżakuje na biurku ;) Są jednak przepisy, które już w fazie 1, czyli oglądania zdjęć, tak wchodzą mi w pamięć, że prędzej czy później muszę daną rzecz zrobić. Tak było właśnie w przypadku tych lodów. Zachęciły mnie podczas przeglądania Moich Smaków Życia. I powiem Wam tylko tyle: tak powinny smakować lody! :)
Składniki (ok. 1000 ml lodów):
500 ml kremówki
1 szklanka mleka 3,2%
pół długiej laski wanilii
3 żółtka
4 czubate łyżki cukru pudru
pół szklanki obranych pistacji
Mleko zagotowujemy z przeciętą wzdłuż laską wanilii. Odstawiamy do przestygnięcia, gdy mleko będzie zimne wyławiamy wanilię i wydrążamy z niej nożykiem pozostałe ziarenka - dodajemy do mleka. Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę. Ubijamy śmietanę na sztywno, dodajemy do niej masę jajeczną wymieszaną z mlekiem. Mieszamy wszystko na gładką masę. Wkładamy do lodówki do schłodzenia (u mnie ok. 1,5h). Po tym czasie dodajemy drobno pokrojone pistacje - mieszamy (ew. zostawiamy trochę do posypania przy podaniu). Następnie postępujemy wg. instrukcji maszynki do lodów. Bez maszynki: Wymieszaną masę umieszczamy bezpośrednio w zamrażalniku (przekładamy do płaskiego pojemnika). Po godzinie wyjmujemy i szybko mieszamy (żeby nie powstały kryształki lodu). Po tym mieszamy jeszcze 4 -5 razy (co ok. 0,5 h), aż lody będą miały odpowiednią konsystencję. Przy ostatnio wyjęciu dodajemy posiekane drobno orzechy (ew. zostawiamy trochę do posypania przy podaniu) i znów mrozimy przez godzinę. Smacznego! :)
nie dziwię się że je zrobiłaś :) muszą być pyszne!! padnę jak sobie takich nie zrobię :D
OdpowiedzUsuńZrób, zrób :)
UsuńPistacje i wanilia, mniam, najlepsze połączenie.
OdpowiedzUsuń