23 sierpnia 2013

Drożdżowe ślimaczki z borówkami i białą czekoladą.

Czasem najlepsze pomysły na smakołyki powstają w sklepie lub na targu :) Kilka spojrzeń wymienionych z półkami albo skrzynkami i już wiadomo co zrobić :) Kupujemy składniki dzień wcześniej, a na drugi wstajemy mniej więcej o 8 (jeśli mamy wolne rzecz jasna :)), mniej więcej 2 godzinki na wyrobienie, wyrastanie, przygotowanie nadzienia (w czasie wyrastania oprócz zrobienia nadzienia można wypić też kawę :)), pieczenie, gdzie dom zamienia się w małą piekarnię i już po godzinie 10 cieszymy się świeżutkimi (jeszcze ciepłymi!) drożdżowymi ślimakami, zajadając je na późne śniadanie (i są własnej produkcji! :)) Zachęciłam Was? :))

Wersje z cynamonem i cukrem oraz truskawkami i czekoladą mleczną tu i tu :)


Składniki (16 sztuk):
  • 100 g masła (w tym 50 g bardzo miękkiego)
  • 200 ml mleka
  • 500 g mąki + do podsypania
  • 70 g cukru + 3 łyżki
  • 42 g drożdży
  • 1 jajko
  • 125 g borówek amerykańskich
  • 100 g białej czekolady 
+ cukier perlisty do posypania

50 g masła rozpuszczamy w mleku na wolnym ogniu. Lekko podgrzewamy - zdejmujemy z ognia. W misce mieszamy mąkę, 70 g cukru i szczyptę soli. Drożdże kruszymy i dodajemy do mleka z masłem - rozpuszczamy. Rozpuszczone drożdże i jajko dodajemy do miski z mąką. Wyrabiamy mikserem (z hakami do ciasta drożdżowego) lub drewnianą szpatułka/łyżką na gładkie ciasto (można je trochę wyrobić dłońmi). Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 45 minut.
W tym czasie przygotowujemy nadzienie. Borówki myjemy, osuszamy i większe owoce kroimy na pół, mniejsze zostawiamy w całości. Czekoladę grubo siekamy.
Ciasto rozwałkowujemy na posypanym mąką blacie na prostokąt o wymiarach ok. 30x50 cm. 50 g bardzo miękkiego masła rozkładamy i rozsmarowujemy równomiernie na cieście (np. z pomocą pędzla kuchennego). Posypujemy 3 łyżkami cukru, borówkami i czekoladą. Ciasto rolujemy, zaczynając od dłuższego boku. Kroimy na 3 - 4 cm ślimaczki. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i układamy ślimaczki w sporych odległościach od siebie. Posypujemy cukrem perlistym każdego ślimaczka. Pieczemy ok. 15 - 20 minut. Studzimy na kratce. 

Smacznego! :)

7 komentarzy:

  1. Podobają mi się takie ślimaczki, są dobrym wyjściem dla osób, które chcą coś wziąć smacznego do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wstaje o 5:00, tak mniej wiecej :) To nawet dobrze - im wczesniej wstane, tym wczesniej bede zajadac. A cos mi sie zdaje, ze w weekend zrobie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. agateq - Albo na uczelnię :)
    StudentKitchen - Dziękuję :)
    Maggie - Polecam gorąco! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też się piszę na takie ślimaczki ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś zrobiłem są pyszne z przepisu wyszło 9 sztuk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę. Być może moich wyszło więcej, bo były dość małe :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...