Był pyszny. Nie posmakowałby chyba tylko osobom nie lubiącym kokosu. Nadaje się na każdą okazję od urodzin dziecka, po imieniny babci, albo chociażby na zbliżający się wielkimi krokami Dzień Matki. Każdy będzie zadowolony. Dominuje oczywiście smak kokosowy, pod zębami chrupią wiórki, ale też małe kawałki wafelków.
Na blogu szukacie przepisów na mniej tradycyjne torty, Wasz ulubiony to Milky Way i Cappuccino. Myślę więc, że kokosowa Princessa też przypadnie Waszym kubkom smakowym do gustu ;)
Składniki (tortownica o średnicy 20 cm):
Biszkopt rzucany (Moje Wypieki - niezawodny!):
- 4 duże jajka lub 5 małych
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Białka
oddzielamy od żółtek, ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania
stopniowo dodajemy cukier, dalej ubijając. Dodajemy po kolei żółtka, nadal
ubijając. Mąki mieszamy, przesiewamy i delikatnie dodajemy do ciasta.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia. Wykładamy ciasto. Pieczemy w temperaturze 160 -
170ºC około 30 - 40 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka). Gorące ciasto wyjmujemy z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuszczamy je (w formie) na podłogę. Odstawiamy do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie studzimy. Przekrawamy na 3 blaty.
Blaty nasączamy gorącą herbatą z cytryną (sok wyciśnięty z 1 plasterka).
Krem kokosowy "Princessa":
- 2 wafelki kokosowe "Princessa" (małe po 33 g)
- 50 g czekolady białej
- 250 ml śmietanki kremówki + 5 łyżek
- 250 g mascarpone
- 5 łyżek wiórków kokosowych
Kremem przekładamy blaty tortu 1 i 2. Następnie dekorujemy tort.
Wykończenie:
- 250 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- 80 g wiórków kokosowych
Smacznego! :)
W środku widać jaki on delikatny i lekki, super! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos i każdy Ci powie że uwielbiam Princessę kokosową ;) Torcik piękny i pyszny! Krem bardzo ciekawy, nigdy tak nie robiłam żeby najpierw śmietanę podgrzać a później ubijać, ale podobnie robię lody :)
OdpowiedzUsuńJa robiłam tak już 3 tort :) Fajna metoda :)
Usuńjakiej wielkości te wafelki?takie normalne czy maxi?
OdpowiedzUsuńUmknęło mi, już dopisałam - małe po 33 g :)
UsuńAleż księżniczkowy piękny tort ! :)))
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Czy ten biszkopt uniesie jeszcze dwa piętra 18 i 10 cm?
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam piętrowego tortu, więc ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie, ale z mojego punktu wiedzenia (i jak ja bym to zrobiła) średnica podstawy powinna być większa niż 20 cm przy torcie o trzech piętrach oraz środkowym piętrze o śr. 18 cm (ponieważ przede wszystkim ciężko będzie taki tort dekorować przy tak niewielkich różnicach w średnicach). Jeśli upiecze Pani/Pan podstawę o śr. 24 cm to powinna ona unieść ciężar dwóch pięter (naciski rozłożą się na większej powierzchni). Taki tort będzie także łatwiejszy do przeniesienia, bez strachu, że straci równowagę :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia! :)
Czy mozna zastapic cxyms mascarpone bo nie moge znalezc
OdpowiedzUsuńMożna ew. ricottą, ale jest jeszcze trudniej dostępna lub dać 500 ml śmietany, 4 wafelki i 200 g czekolady.
UsuńWłaśnie robię, na zdjęciach wygląda przepysznie. Mam nadzieję, że mój na żywo też tak będzie wyglądał :).
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Myślę, że będzie idealny, pozostaje mi tylko życzyć smacznego! :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńDziękuję za inspirację - zdjęcia śliczne! Proporczyki cudo. ;)
OdpowiedzUsuń