29 sierpnia 2013

Ciasto czekoladowe z chili i konfiturą wiśniową. Weekendowa Cukiernia.

W lipcu, kiedy Łucja z Fabryki Kulinarnych Inspiracji testowała przepis, napisała mi, że chce wystartować w sierpniowej Weekendowej Cukierni z ciastem czekoladowym. Już wtedy obiecałam, że je zrobię. Nie spodziewałam się jednak, że to ciasto czekoladowe będzie aż tak czekoladowe! :) Po prostu ocieka czekoladą (i nie chodzi tu tylko o polewę :)), jest tak słodkie, że jeden kawałek starcza na cały dzień! :) Gorąco Wam je polecam jeśli chcecie się osłodzić, poprawić sobie humor (na pewno pomoże, żadnych wyrzutów sumienia, że to tyle czekolady! :)) albo i jedno, i drugie :)



Składniki na ciasto (użyłam formy 20 cm, chciałam żeby ciasto wyszło wyższe, piekłam trochę dłużej):
  • 300 g gorzkiej czekolady
  • 200 g masła
  • 5 jaj
  • szklanka cukru
  • czubata łyżka mąki pszennej
  • 1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta chilli w proszku
Składniki na sos czekoladowy:

  •  100 g mlecznej czekolady (u mnie gorzka)
  •  2 łyżki śmietanki 30 lub 36%
Dodatkowo:

  • konfitura wiśniowa gotowa lub 300 g wydrylowanych wiśni, 2 łyżki cukru, 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 200 g śmietanki 30 lub 36% (pominęłam)
Tortownicę o średnicy 24 cm (u mnie 20) posmarować masłem i obsypać kaszą manną.
Czekoladę i masło roztopić w kąpieli wodnej, odstawić do przestudzenia. Jaja utrzeć z cukrem na bardzo wolnych obrotach, tak by ich nie ubić, tylko utrzeć. Dodać przesianą mąkę, proszek do pieczenia i chilli. Wymieszać. Cały czas mieszając łączymy z ostudzoną masą czekoladową i wylewamy do tortownicy. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 170-180 stopni, przez 30 minut (ja piekłam 10 min dłużej ze względu na mniejszą formę).

Sos czekoladowy: Czekoladę mleczną (u mnie gorzka) rozpuścić na parze i wymieszać ze śmietanką.

Konfitura wiśniowa: Wydrylowane wiśnie wrzucić do rondelka, zasypać cukrem. Podgrzewać delikatnie na wolnym ogniu, aż owoce puszczą sok, a cukier się rozpuści. Stale mieszać by owoce się nie przypaliły.  Podgrzewać kilka minut, by część soku odparowała. Wsypać przesianą mąkę ziemniaczaną, dokładnie wymieszać, chwilę jeszcze gotować i zestawić z ognia.

Kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać łyżkę cukru pudru (odpuściłam :))

Ciasto podawać na ciepło, polane sosem czekoladowym, z bitą śmietaną i konfiturą z wiśni.

Smacznego :)


12 komentarzy:

  1. Boskie ciasto:) Intensywnie czekoladowe z nutką pikanterii:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciasto wygląda pięknie. Z taką ilością czekolady to musi być pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  3. aż nabrałam na nie ochoty :) pięknie czekoladowe!! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem, czy aż tak bardzo chciałabym się zasłodzić, ale.. nie no-zjadłabym taaakie! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. zachwyca wyglądem, no i z pewnością smakiem :) mmm... mogę wprosić się na kawałeczek? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda rzeczywiście na mooocno czekoladowe ciacho :D

    OdpowiedzUsuń
  7. idealne na jakąś okazję:)

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurczę, to istne czekoladowe niebo! Tego chyba rzeczywiście nie da się zjeść więcej niż jeden-dwa kawałki chociaż... dla chcącego nic trudnego:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale wygląda, a smakuje pewnie jeszcze lepiej! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj przepraszam kochana, przepraszam!! już Cię dopisuję :)a ciasto wyszło cudownie!! Dziękuję za udział i mam nadzieje, że ... wrócisz:)
    Całuję
    Gosia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...